Stoją w kolejkach, by zobaczyć wrocławskie Afrykarium
Najpierw pół godziny w korku, później kwadrans czekania do kas i kolejne 20 minut, by wejść do Afrykarium. W niedzielę do ogrodu zoologicznego we Wrocławiu weszło ponad 15 tys. osób. To liczba zbliżona do tej z soboty, kiedy to padł kolejny rekord.
- Kolejka nas nie odstrasza - mówiły osoby stojące w po bilety kilkadziesiąt metrów od bramy głównej zoo.
Część z odwiedzających przyjechała samochodami, więc korek zaczynał się już na pl. Grunwaldzkim.
- Samochody wolno, ale jechały. Najdłużej szukaliśmy miejsca do parkowania - mówili czekający w kolejce po bilety.
Receptą na kolejkę do kas biletowych do zoo jest zakup biletu przez internet. Można poprosić o wydrukowanie go w biurze obsługi klienta w zoo.
W sobotę przed Afrykarium ustawiła się ponad 100-metrowa kolejka. Ostatni weekend tańszych biletów do zoo i piękna aura sprawiły, że ogród przeżywał oblężenie. Chętnych do zwiedzenia Afrykarium nie przeraziło czekanie na wejście do obiektu, ani korki, które zaczynały się już na Moście Grunwaldzkim:
- Jak nie dziś, to kiedy. Jak już tu jesteśmy to należy to wykorzystać. Spodziewaliśmy się, że w ten weekend będą tak duże kolejki. Na pierwszy rzut oka mogą one odstraszać, ale na razie wszystko idzie sprawnie - mówili odwiedzający.
Jednak ani kolejka do wejścia do ogrodu, ani korki na drogach dojazdowych, nie są w stanie zepsuć nastroju zwiedzających, którzy z oceanarium wychodzą oczarowani:
Bilet do ZOO kosztuje teraz 30 złotych, ulgowy 20. Od czwartku (16 kwietnia) ceny wzrosną do odpowiednio 40 i 30 złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.