Dziesięć godzin dziennie w szkole? W Lubinie chcą to zmienić
Na początku lat 90. w Lubinie działał żłobek, do którego dzieci oddawało się w niedzielę wieczorem, a odbierało w sobotni poranek. I choć chętnych do korzystania z takiej formy opieki nad dziećmi nie brakowało, to Robert Raczyński - gdy tylko został prezydentem miasta - jedną z pierwszych decyzji doprowadził do likwidacji placówki. Dziś ten sam prezydent zapowiada, że chce przemodelować pracę świetlic szkolnych.
Rozwiązanie problemu jest trudne, ale nie jest niemożliwe. Na razie samorządowcy z Lubina ogłaszają burzę mózgów. Chodzi o dość sporą grupę uczniów, którzy coraz więcej czasu spędzają w szkolnych świetlicach.
- To zjawisko dotyczy całej Polski - podkreśla Wioletta Kuruc, wychowawczyni. Dzieci się pojawiają jeszcze przed otwarciem świetlicy, a po lekcjach do niej wracają. Od godz. 7.00 do 16.30 spędzają czas w murach szkoły. To dla nich drugi dom...
I właśnie z takimi przypadkami samorządowcy chcą się uporać systemowo. Może to będzie przemodelowanie pracy świetlic? A może stworzenie jakiejś nowej pozaszkolnej oferty dla uczniów? Prezydent Lubina Robert Raczyński podkreśla, że zależy mu na współpracy z rodzicami...
(fot. http://www.medicaldaily.com/ Creative Commons)
- Przy obecnych realiach rynkowych będzie to niezwykle trudne, bo wiele osób pracuje daleko od domu - zastrzega Anna Czerwińska, matka dwójki dzieci: - Ktoś, kto musi dojechać do sąsiedniego miasta i ten dojazd zajmuje mu ponad godzinę, zanim wróci, okazuje się, że jest godzina 17.00. Do tego zmusza rodziców życie i konieczność zarabiania pieniędzy (...)
Ile godzin dziennie Wasze dzieci spędzają w szkole?
- Każda uwaga, każdy pomysł, który w tej sprawie wpłynie do magistratu będą dokładnie analizowane - zapewnia prezydent Lubina:
Pierwsze pomysły już się pojawiają. Rodzice mówią miedzy innymi o idei organizowania przez szkoły działalności pozalekcyjnej. Tak jak w wielu zachodnich krajach mogłyby się tym zająć licencjonowane stowarzyszenia. Wówczas byłoby łatwiej i uczniom, i rodzicom. - Odbierając swoje dziecko mieliby już świadomość, że dziecko grało na instrumencie czy odrobiło lekcje (...)
fot. tadekk/Flickr/Creative Commons
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.