Legnica: Ukradł taksówkę razem z...pasażerami

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2015-04-08 15:10 | Zmodyfikowano: 2015-04-08 15:10
Legnica: Ukradł taksówkę razem z...pasażerami - zdjęcie ilustracyjne; fot. Stiopa (Wikimedia Commons)
zdjęcie ilustracyjne; fot. Stiopa (Wikimedia Commons)

Czy można ukraść taksówkę razem z...pasażerami? Okazuje się, że można. Takiego wyczynu dokonał 26-letni mieszkaniec Legnicy. Właściciel taksówki przyjechał do tego miasta z Wrocławia. Zabłądził w obcym mieście, więc zapytał przechodnia o drogę. Ten ostatni wsiadł do auta, by wcielić się w rolę przewodnika, ale po pewnym czasie zaczął się agresywnie zachowywać. - Wtedy kierowca na moment wyszedł z pojazdu, by usunąć intruza - wyjaśnia podinspektor Sławomir Masojć. I dodaje: - Chciał otworzyć drzwi i siłą wysadzić pasażera z samochodu. Ten w międzyczasie przesiadł się na fotel kierowcy i odjechał. Nie wiem, czy zorientował się wtedy, że z tyłu są jacyś pasażerowie, ale po przejechaniu 500 metrów zatrzymał się i próbował uciec z tej taksówki. Został dogoniony i zatrzymany przez właściciela, który zdążył już powiadomić policję.

W chwili zatrzymania złodziej miał we krwi prawie pół promila alkoholu i był pod działaniem różnych narkotyków. Za krótkotrwały zabór mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Pasażerowie - obywatele Rosji - zgodnie przyznali, że takich atrakcji w Polsce nie spodziewali się.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.