Reportaż o kogucie, który lubił się napić (POSŁUCHAJCIE)
"Bardzo my go szanowali. Winko rano, napił się, mordę wytarł. Super był..." - przypominamy kultowy reportaż Elżbiety Osowicz o kogucie, którego znali wszyscy stali bywalcy pewnego baru. Ów dumny przedstawiciel drobiu miał pewne hobby. Otóż uwielbiał pić alkohol.
- Przychodził i pił normalnie z każdym. Ktoś mu nalał do kubka, to pił. Szósta godzina a on cyk, cyk, luu... - opowiadają mieszkańcy rodzinnej wsi koguta. Hobby było niemal uzależnieniem. - Zamknęłam go na tydzień, puściłam, tylko bramka otwarta, a on myk - opowiada właścicielka.
Dlaczego pił? Jak się zachowywał, gdy już miał dość? Tego się nie da opisać, koniecznie posłuchajcie:
A na dokładkę skaczące jajko... Dla poprawy nastroju, ale i ku przestrodze. Pamiętajcie, żeby się "nie przejeść" w te święta, bo wielkanocne jajeczko może się odbić dużą czkawką...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.