Szkieletor z ulicy Kolejowej do rozbiórki! W zamian biurowiec?

- O zgodę na zrównanie z ziemią niedokończonego od lat wielopoziomowego parkingu, nowy inwestor wnioskował już w zeszłym roku - przyznaje powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Przemysław Samocki:

Inwestor ma 3 lata na rozpoczęcie robót. W przeciwnym razie nadzór może cofnąć wydane pozwolenie. Z decyzji cieszy się nie tylko warszawska spółka Nowa Nadzieja. Zadowoleni są przede wszystkim okoliczni mieszkańcy, którzy podkreślają, że niedokończony budynek szpeci okolicę.

W miejscu parkingu ma stanąć biurowiec, dlatego, jak przyznaje Ewa Mazur - rzeczniczka wrocławskiego Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, pracownicy ZDiUM-u już teraz sprawdzają kwestie dotyczące organizacji ruchu drogowego w okolicy potencjalnej budowy.

Szkieletor przy ulicy Kolejowej stoi już 15 lat. Firmy, które próbowały dokończyć inwestycję twierdziły, że łatwiej byłoby go wyburzyć, niż zaaranżować na nowo. Od kilkunastu lat nic na budowie się nie dzieję. Opuszczony budynek stał się miejscem spotkań młodzieży, która biega po wszystkich niezabezpieczonych kondygnacjach, uprawia tam parkour i urządza bitwy paintballowe.

Szkieletor składa się z dwóch części: dużego, otwartego, wielopoziomowego parkingu, a także części biurowej. Budynek miał być parkingiem. Projekt rozpoczęła nieistniejąca już Wrocławska Jedynka. Firma popadła w kłopoty finansowe i budowa stanęła. W 2006 r. Wrocławską Jedynkę przejął Narodowy Fundusz Inwestycyjny "Progress". Wtedy zrodził się pomysł na budowę obiektu biurowo-handlowo-hotelowego Kolejowa Business Point z dziewięcioma kondygnacjami i ponad 27 tys. m kw. powierzchni biurowej do wynajęcia.  W 2011 r. o projekt przebudowy szkieletora został poproszony Zbigniew Maćków, jeden z najbardziej utytułowanych wrocławskich architektów. Po wstępnych pracach jego pracownia stwierdziła, że budynek jest w kiepskim stanie. Obecnym właścicielem obiektu jest warszawska spółka Nowa Nadzieja.

Rozbiórka może kosztować nawet kilka milionów złotych. Działka na której stoi budynek należy do gminy. Właściciel budynku jest jej użytkownikiem wieczystym. Koniec okresu użytkowania przypada na 2097 rok.

To kolejna dobra wiadomość dotycząca niedokończonych budynków. Ostatnio informowaliśmy, że stojący ponad 40 lat w Bielanach Wrocławskich obiekt wreszcie doczeka się przebudowy i zostanie przekształcony w nowoczesny biurowiec.

Budynek będzie miał kilkanaście kondygnacji, za prace jest odpowiedzialna firma UltraNet z Wrocławia, a jednym z inwestorów jest wrocławski biznesmen Marcin Saracen. Budowa ma być podzielona na kilka etapów, jednak firma nie chce na razie mówić o terminach. Z informacji Radia Wrocław wynika, że tempo realizacji obiektu ma mieć ścisły związek z budową Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Termin udostępnienia obiektu nastąpi wraz z poprawą komunikacji w okolicach węzła Bielańskiego.

Budowa obiektu rozpoczęła się w latach 70.. Budynek miał służyć przedsiębiorstwu rolniczemu. Pech chciał, że firma upadła, a budowla została niedokończona. W połowie lat 90. szkieletor został przekazany gminie Kobierzyce, która sprzedała go Wyższej Szkole Zarządzania we Wrocławiu. Ostatecznie budynek trafił w ręce grupy wrocławskich inwestorów, którzy chcieli przerobić straszącą konstrukcję w nowoczesny biurowiec. Obiekt stał nieruszony jeszcze kilka dobrych lat, bo biznesmeni nie znaleźli najemców na chociaż część pomieszczeń biurowych.