Nie kuś losu! W tym starciu nie masz żadnych szans
Dróżniczka z przejazdu kolejowego przy ul. Czajkowskiego we Wrocławiu, Kornelia Słomińska nie ukrywa, że mieszkańcy nic nie robią sobie ze znaków ostrzegawczych: - Ludzie próbują przechodzić szybko pod rogatkami, mimo że są opuszczone.
Potrącenia pieszych na przejściach kolejowych to najczęstsze zdarzenia i największe dramaty - mówi rzecznik PKP Mirosław Siemieniec:
20 marca doszło do tragicznego wypadku na jednym z dolnośląskich przejazdów kolejowych. Rowerzysta ominął zamknięte rogatki i wpadł pod pociąg.
Pod koniec stycznia opisywaliśmy natomiast historię zdjęcia, które zostało zrobione w miejscowości Zębice Wrocławskie, koło Siechnic. Szokujące fotografię zamieścił w internecie 17-letni Aleksander, uczeń XII LO we Wrocławiu.
"(...) pani ok. 80 lat weszła na zamknięty przejazd (szczerze powiem, że nie wiem jak zrobiła) idąc pod pędzący pociąg IC (ok. 130 km/h). Mechanik zaczął trąbić, zszokowani koledzy krzyczeć... Na szczęście pociąg minął przejazd, kiedy pani była na 2. torze. Nie jestem nawet pewien, czy ona była świadoma tego, co się stało. Musieliśmy ochłonąć, bo naprawdę mało brakowało." |
Jak opowiadał nam wtedy Aleksander, stał zbyt daleko, aby zareagować (dystans widać na zdjęciu poniżej), nikt nie starał się powstrzymać starszej kobiety: - Byłem zdziwiony, że kierowca na przejeździe nie wyszedł do niej i nie pomógł jej uciec z tego przejazdu. Zdjęcie i tak zostało zrobione z przybliżenia. My mogliśmy jedynie krzyczeć - dodawał w rozmowie z portalem www.prw.pl.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.