Chciał zatankować swój motocykl. Miał 3,3 promila
Pijany motocyklista starał się zatankować swoją maszynę. Do zdarzenia doszło w Kłodzku. Mężczyzna ledwo stał na nogach, miał trudności z utrzymaniem pistoletu od dystrybutora i rozlewał paliwo po motocyklu oraz wokół siebie.
- Policjanci widząc takie zachowanie kierowcy natychmiast podjęli interwencję i uniemożliwili mu dalszą jazdę wyciągając kluczyki za stacyjki. Następnie przeprowadzili badanie trzeźwości, które wykazało aż 3,3 promile alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, sprawdzając tożsamość zatrzymanego w systemach informatycznych policji okazało się, że kierujący ma zakaz prowadzenia pojazdów do sierpnia 2015 roku – tłumaczy Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
Teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz naruszenie zakazu odpowie przed sadem. Grozić mu nawet 5 lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.