Wygrana piłkarzy Miedzi w pierwszej lidze
Mecz rozstrzygnął się w drugiej połowie. Pierwsza nie przyniosła większych emocji, bo oba zespoły miały sporo problemów ze stworzeniem sobie klarownych sytuacji strzeleckich.
Spotkanie ożywiło się po przerwie. W 50. minucie gospodarze mogli mówić o dużym szczęściu, bo po uderzeniu z dystansu Łukasza Grzeszczyka, Miedź od utraty gola uratowała poprzeczka.
Przełomowa dla losów spotkania okazała się 66 minuta. Drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę zobaczył Muhamed Omić. Po zejściu z boiska Bośniaka legniczanie z impetem natarli na osłabionego rywala. W rolach głównych wystąpili wprowadzeni na boisko przez trenera Kudybę rezerwowi Wojciech Łobodziński i Jorge Kadu, którzy ożywili poczynania miejscowych. Kadu już 2 minuty po wejściu na boisko, wpisał się na listę strzelców wykorzystując dobre podanie od Tadasa Labukasa.
W 84. minucie to Labukas wystąpił w roli głównej. Akcja Miedzi zaczęła się od faulu tyszan na Kadu. Z rzutu wolnego uderzał Łobodziński. Piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę, ale skuteczną dobitką wynik spotkania ustalił litewski napastnik gospodarzy.
Miedź Legnica - GKS Tychy 2:0 (0:0)
Bramki: Jorge Kadu 76, Tadas Labukas 84.
Miedź Legnica: Dawid Smug - Adrian Mrowiec, Kevin Lafrance, Tomasz Midzierski, Adrian Woźniczka, Yannick Kakoko (78' Kamil Zieliński), Radosław Bartoszewicz, Marcin Garuch (74' Jorge Kadu), Mateusz Szczepaniak, Jakub Chrzanowski (63' Wojciech Łobodziński), Tadas Labukas.
GKS Tychy: Sebastian Przyrowski - Artur Gieraga, Mateusz Grzybek, Tomasz Porębski, Muhamed Omić, Łukasz Grzeszczyk (69' Damian Szczęsny), Marcin Wodecki, Marcin Radzewicz, Jakub Bąk (78' Sebastian Janik), Michał Biskup (62' Rafał Kosiec), Maciej Kowalczyk.
Żółte kartki: Tomasz Midzierski (Miedź) oraz Muhamed Omić, Artur Gieraga (GKS).
Czerwona kartka: Muhamed Omić (GKS).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.