Dolny Śląsk pomaga Ukraińcom (SŁUCHAJ)

Artiom Jakuszew, podkreśla, że po tym co przeżyli na Ukrainie, życzliwość Polaków jest dla nich bardzo ważna. - Ciężko wyrazić słowami wdzięczność. To bardzo wiele dla nas znaczy - szczególnie dla dzieci, które były świadkami wojny - mówił portalowi prw.pl Jakuszew:

Rodzina mieszkała blisko lotniska w Doniecku, które w trakcie działań wojennych zostało niemal w całości zniszczone (patrz film poniżej). W Polsce przebywają od dwóch miesięcy. Ostatnie tygodnie spędzili w ośrodku dla uchodźców, teraz wreszcie znaleźli swój nowy dom. Prezydent Świdnicy Beata Moskal–Słaniewska, mówi, że urzędnicy zrobią wszystko, aby rodzina czuła się w ich mieście jak najlepiej.

Rodzina Jakuszew przyjechała do Polski w styczniu. Artiom na Ukrainie pracował w banku, a jego żona Olga - jako socjolog. Mają polskie korzenie - mama Olgi jest Polką. Świdnicę odwiedzili wczoraj - zobaczyli kawałek miasta, rynek, wieże ratuszową i byli pod ogromnym wrażeniem . – Mamy szczęście, życzliwość władz polskich i mieszkańców jest bardzo duża – podkreślają. Czekają na koniec remontu mieszkania przyznanego przez samorząd. Chcą jak najszybciej się przeprowadzić i znaleźć nową pracę. Konieczne jest także urządzenie mieszkania. Wszystkie osoby, które chciałyby pomóc w tym zakresie, mogą kontaktować się ze świdnickim urzędem miejskim.

Pomoc dla uchodźców z Ukrainy szykuję także Wałbrzych. Dwa dni temu uchwałę w tej sprawie podjęli radni. Miasto chce przyjąć trzy rodziny z Donbasu, już wiadomo, że jedna z nich ma rodzinne związki z Wałbrzychem. Dojdzie do tego najprawdopodobniej wczesnym latem. Gmina zapewni im mieszkania, pomoc w zatrudnieniu oraz opiekę szkolną i przedszkolną nad dziećmi.

Niedawno pisaliśmy o obywatelach Ukrainy, którzy swój drugi dom znaleźli w stolicy Dolnego Śląska. Tylko w ubiegłym roku zarejestrowano w powiatowym urzędzie pracy we Wrocławiu 25 tys. oświadczeń o planach zatrudnienia obcokrajowców. 95% z nich to Ukraińcy. Dla porównania, rok temu we Wrocławiu wpłynęło blisko 10 tysięcy takich oświadczeń mniej (KLIKNIJ I CZYTAJ WIĘCEJ)