Kanonada piłkarzy Miedzi w Nowym Sączu

Spotkanie od samego początku układało się po myśli zespołu z Dolnego Śląska. Już w 11. minucie sędzia wyrzucił z boiska obrońcę gospodarzy Przemysława Szarka, który faulował wychodzącego na czystą pozycję Jakuba Chrzanowskiego. Legniczanie przewagę wykorzystali już 4 minuty później. Strzał Chrzanowskiego zdołał odbić bramkarz Sandecji, ale był bezradny wobec dobitki Radosława Bartoszewicza.

W 22. minucie goście podwyższyli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego celnie główkował Tomasz Midzierski.

Po zmianie stron nadal inicjatywa należała do podopiecznych Janusza Kudyby. Miedź przeważała i co najważniejsze, nie miała problemów z udokumentowaniem tej dominacji bramkami. Trzecią po godzinie gry zdobył Mateusz Szczepaniak, który płaskim strzałem z pola karnego pokonał Marka Kozioła. W 65. minucie po akcji Szczepaniaka Adrian Cierpka świetnym podaniem obsłużył Tadasa Labukasa. Litwin szansy nie zmarnował i mocnym strzałem zdobył gola na 4:0

Miedź mogła wygrać ten mecz jeszcze wyżej. W ostatnim kwadransie debiutujący w ekipie Janusza Kudyby Jorge Kadu najpierw nie wykorzystał sytuacji sam na sam, a następnie trafił w poprzeczkę.

Sandecja Nowy Sącz - Miedź Legnica 0:4 (0:2)

Bramki: Radosław Bartoszewicz 15, Tomasz Midzierski 22, Mateusz Szczepaniak 60, Tadas Labukas 65.

Sandecja Nowy Sącz: Marek Kozioł - Marcin Makuch, Kamil Słaby, Przemysław Szarek, Bartosz Sobotka, Maciej Bębenek, Matej Nather (84' Sebastian Szczepański), Cheikh Niane, Rudolf Urban (65' Mateusz Bartków), Armand Ella Ken (76' Adrian Danek), Bartłomiej Dudzic.

Miedź Legnica: Dawid Smug - Grzegorz Bartczak, Kevin Lafrance, Tomasz Midzierski, Adrian Woźniczka, Adrian Cierpka (68' Yannick Kakoko), Radosław Bartoszewicz, Mateusz Szczepaniak (66' Mateusz Zatwarnicki), Jakub Chrzanowski (73' Jorge Kadu), Marcin Garuch, Tadas Labukas.

Żółte kartki: Bartłomiej Dudzic, Cheikh Niane, Marcin Makuch, Maciej Bębenek (Sandecja) oraz Kevin Lafrance (Miedź).

Czerwona kartka: Przemysław Szarek (Sandecja).