Remont ulicy Zamkowej i sensacyjne odkrycie archeologów
Lokacja miasta starsza niż komukolwiek się wydawało? Na to przynajmniej wskazują fragmenty, do jakich dokopali się archeolodzy pracujący w trakcie remontu ulicy Zamkowej we Wrocławiu. Do tej pory zakładano, że osada zaczęła przypominać miasto w połowie XIII wieku, za czasów Bolesława Rogatki.
Oto fundament muru obronnego (XIV-w.) wraz z nasypami piaszczystymi
A to już kloaka, czyli średniowieczne WC po wewnętrznej stronie muru obronnego od strony miasta średniowiecznego
Dowodem jest dokument lokacyjny z 1261 roku, czyli zbiór zasad panujący na tym terenie, wyznaczenie rynku, czy granic miasta. Jednak pracujący przy wykopaliskach pod ulicą Zamkową archeolog Tomasz Kastek tłumaczy, że lokacja mogła następować jeszcze wcześniej. Świadczyć o tym miałby wał ziemny, do którego dokopali się naukowcy. Według wstępnych analiz, może pochodzić z początków XIII wieku, gdy panował Henryk Brodaty. Wcześniej archeolodzy odkopali inne fortyfikacje - ceglane i kamienne mury, które są jednak młodsze od wału:
Po zakończeniu prac w tym miejscu powstanie trakt spacerowy, który połączy wykańczane właśnie Narodowe Forum Muzyki i Pałac Królewski z Rynkiem. Koszt całej inwestycji, która ma się zakończyć w czerwcu, to 10 mln złotych.
- Jeśli badania potwierdzą naszą tezę, to może to być przełom - dodaje Kastek.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.