Śmierć Violetty Villas ponownie trafia na wokandę (Posłuchaj)
Jeszcze w tym miesiącu sąd rozpatrzy apelację byłej opiekunki piosenkarki, która walczy o spadek po Villas. Między innymi o dom w Lewinie Kłodzkim. W kwietniu natomiast sąd ponownie zbada przyczyny śmierci legendarnej wokalistki. W listopadzie za nieudzielenie pomocy Villas, na dziesięć miesięcy więzienia skazana została Elżbieta B. Była opiekunka już wtedy zapewniała, że jest niewinna.
Apelacje w tej sprawie złożyli prokuratura, syn piosenkarki, a także obrońca Elżbiety B. Violetta Villas zmarła w grudniu 2011 roku.
Villas zmarła 5 grudnia 2011 roku. W ostatnim okresie swojego życia mieszkała w strasznych warunkach. Dom w Lewinie Kłodzkim był zapuszczony, brudny i nieogrzewany. Z divą polskiej piosenki mieszkała jej opiekunka Elżbieta B. I to jej, po śmierci Villas zostały postawione zarzuty znęcania się nad artystką i nieudzielenia jej pomocy. W listopadzie ubiegłego roku sąd wydał wyrok w tej sprawie.
PRZECZYTAJ: Proces opiekunki Violetty Villas (WYROK)
Wyrok jest nieprawomocny, apelację w tej sprawie wnieśli obrońca Elżbiety B. (domaga się uniewinnienia), prokuratura oraz oskarżyciel posiłkowy, czyli Krzysztof Gospodarek, syn Violetty Villas. Domagają się wyższej kary dla byłej opiekunki, Krzysztof Gospodarek jeszcze podczas poprzedniego procesu wnioskował o zmianę kwalifikacji czynu na zabójstwo. Termin apelacji wyznaczono na 17 kwietnia.
Wcześniej – konkretnie 31 marca – sąd będzie rozpatrywał sprawę spadkową Violetty Villas. Przypomnijmy, że w testamencie cały swój majątek zapisała ona właśnie opiekunce. Po długim procesie testament został podważony, sąd uznał, że spadkobiercą jest syn artystki. 31 marca sąd rozpatrzy apelację, którą w tej sprawie złożył pełnomocnik Elżbiety B.
PRZECZYTAJ: Zarzuty dla opiekunki Violetty Villas
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.