Dolny Śląsk ma nie jednego, ale trzech sołtysów roku

Sołtys jest dobry na wszystko. Najlepsi z nich zostali dziś nagrodzeni w Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu. Do konkursu było nominowanych blisko 80 sołtysów z całego regionu. Kapituła przyznała trzy równorzędne tytuły. 

- Staram się z mieszkańcami żyć po przyjacielsku. Mogą do mnie przyjść z każdym problemem. Czasami przychodzą z problemem osobistym, czasami z sąsiedzkimi. Zdaję sobie sprawę, że nie jestem w stanie wszystkich zadowolić, ale staram się zawsze - mówi Marta Rogala z Pęgowa

Ideą, organizowanego po raz piąty konkursu, jest wyróżnienie tych najbardziej aktywnych, którzy działają na rzecz lokalnych społeczności. 

- Sołtys ma być blisko ludzi. A ludzie mają różne problemy. Ktoś przychodzi, bo jest chory, ktoś rękę zwichnął, czy zastrzyk trzeba wykonać. Dużo teraz jest spraw związanych z biurokracją, czyli napisanie podania, czy wypełnianie PIT-ów, wniosków oraz formularzy  - mówi nagrodzony Ryszard Wychudzki.

Sołtys wsi Łany pełni swoją funkcję już czwartą kadencję. W tym roku do konkursu wpłynęło 78 kandydatur z 49 gmin. 

Tytułu sołtysa roku trafił w ręce Ryszarda Wychudzkiego z Łanów, Andrzeja Dominika ze wsi Stolec i Marty Rogali z Pęgowa.