Mieszkańcy Lubania proszą o... fotoradar (POSŁUCHAJ)

Jarek ma rację, faktycznie jak nasza "Straż" dostanie taki przenośny fotoradarek to wreszcie ludzie zauważą ,że mamy takie coś jak Straż Miejska w Lubaniu. Teraz jak nie bardzo nam wadzą to jakoś człowiek przymyka oczy. Nawiasem mówiąc to taki jeden etat "Strażnika " jest droższy od etatu policjanta a Strażnik pracuje do 16-tej , bo potem to już za późno na spacerki po mieście. W zasadzie skoro Strażnik to strażniki to powinien od 16 do rana pracować i chodzić po zakamarkach Lubania i pilnować. Wracając do tematu przenośnego fotoradaru to Lubań jest tak mały ,że faktycznie przy następnych wyborach ten kto by powiedział : Zlikwiduje Straż Miejską to by miał pewna wygraną, bo starczyło by tych kilkadziesiąt głosów ukaranych. W Lubaniu radni wygrywają mając niecałe 100 głosów. A co do tego niebezpiecznego miejsca to stacjonarny radar by sprawę załatwił i na Strażnikom dalej nikt by się nie przyglądał. Stare przysłowie mówi "Pokorne ciele dwie matki ssie" i jak Strażników nie widać to nie przeszkadzają.

TVN go jeszcze ratuje oglądalnością. Jeżeli podaje że robi to dla dobra społeczeństwa niech poda oficjalnie - jakie zarobki otrzymał reklam z kanału Youtube, i jakie otrzymuje z TVNu. Jak będą zerowe wtedy uwierzę, że robi to dla społeczeństwa a nie celebruje się na gwiazdę. W tamtym miejscu wiele lat temu zginął ojciec jednej bliskiej mi osoby, inna bliska osoba zginęła w wypadku przez szaleńca który tylko ścinał zakręt bo mu się śpieszyło. A zasada jest prosta , są przepisy należy się do nich stosować a przynajmniej w miejscu gdzie jest tablica fotoradar, wtedy listonosz z przesyłką od SM na pewno nas nie odwiedzi.

myślę że pan Emil ma firmę w upadłości i z braku kasy aspiruje na celebrytę, ale jak kiedyś ktoś z jego bliskich zginie pod kołami szaleńca to szybko zmieni zdanie

Tak ,brawo dla komendanta za pomysł na mobilny fotoradar. To super pomysł na samo destrukcję. Od takiego mobilnego fotoradaru do zbierania podpisów za rozwiązaniem tej formacji w mieście to tylko jeden krok. A i Emila od fotoradarów będzie można zaprosić do Lubania.

to nie strumyk tylko rzeka kwisa!

Żeby nie przysłali zdjęcia po prostu trzeba stosować się do zasad ruchu drogowego i nie przekraczać dozwolonych prędkości. Po coś są w końcu ograniczenia.

Racja, bardzo potrzebny jest fotoradar w okolicach Lubania. Zwiększyłoby to bezpieczeństwo, przystopowałoby szaleńców za kierownicą i ocaliło czyjeś życie oraz zasiliło kasę miejską. Nigdzie w okolicy nie ma fotoradaru, nawet 1/3. Przydałoby się kilka.

Parę kilometrów dalej są trzy. Ciekawe czy dalej będą chcieli jak któryś dostanie zdjęcie na pamiątkę