Dziewczynki kradły w supermarkecie
Nastolatki do plecaków włożyły 3 prostownice o wartości 300 złotych każda, drobne kosmetyki, nie zapomniały też o przyborach szkolnych. Z zakupami chciały wyjść przez bramkę bez sygnalizatora. Zostały zatrzymane tuż za kasami.
Towar wrócił na półki, a nastolatkami zajmie się Sąd Rodzinny.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.