Znów Koszalin. Dziś piłkarki ręczne z Lubina zagrają w lidze

To będzie szlagier tej serii. Zagłębie jest obecnie klasyfikowane na trzecim, a Energa na czwartym miejscu w ligowej tabeli. Zwycięzca postawi duży krok w kierunku wywalczenia tej pozycji przed play-off. Sytuacja jest bardzo ciekawa bo obie drużyny mają na koncie po 25 punktów.

Po ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski na Dolnym Śląsku, rywalizacja przenosi się do Koszalina. Pierwsze starcie nie do końca potoczył się po myśli lubinianek. A to dlatego, że Zagłębie liczyło na zdecydowanie większą przewagę po spotkaniu na własnym parkiecie.

- Pojedynek był bardzo zacięty. Myślę, że cały czas miałyśmy przewagę, pomimo tego, iż nie zawsze potrafiłyśmy ją wykorzystać do końca i doprowadzić do przewagi ośmio czy dziewięciobramkowej - przyznała Paulina Piechnik z KGHM Metraco Zagłębia Lubin.

Taki wynik padnie w dzisiejszej konfrontacji ligowej? To wielka niewiadoma. - Na pewno granie przez dłuższy czas z tym samym rywalem, to swoistego rodzaju monotonia, ale z drugiej strony mamy nieco czasu na poprawę swych błędów. Liczę na to, że zwłaszcza środowe spotkanie w Pucharze Polski, będzie dla nas najlepszym meczem - dodaje Piechnik.

Mecz w Koszalinie rozpocznie się o godzinie 17.00. Emocje szczypiorniaka związane z ekstraklasa kobiet także dziś na Dolnym Śląsku. Również o 17.00 rozpocznie się mecz w Jeleniej Górze. KPR podejmie SPR Olkusz. W tym wypadku szczypiornistki z naszego regionu będą zdecydowanymi faworytkami i każdy inny wynik, jak wygrana jeleniogórzanek, będzie niespodzianką.