PRZEGLĄD PRASY: Poliglotka milczy po hiszpańsku
Przed nami oscarowa noc. Co prawda Jacek Bromski - prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich mówi Super Expressowi, że "już nominacja do Oscara to olbrzymi sukces", ale... byłoby miło. Bo czasem jednak chodzi o to by złowić króliczka a nie tylko by gonić go. Gazeta Wyborcza z tej okazji prezentuje dzisiaj sylwetkę Agaty Kuleszy - odtwórczyni w "Idzie" roli prokurator Wandy. Gazeta Wrocławska pisze, że tegoroczna rywalizacja o Oscary jest szczególnie ekscytująca, bo nastąpiło spiętrzenie dzieł i ról wybitnych.
Tyle o emocjach pozytywnych. Negatywne związane są z sytuacją na Ukrainie czyli sytuacją w Europie. Gazeta Wyborcza rozmawia z Witalijem Portnikowem - ukraińskim politologiem i publicystą. Cytat: " Rosja umiera na naszych oczach. Jej grabarzem jest Putin. Na tę katastrofę trzeba się przygotować. I nie należy się na Rosji mścić, ale jej pomóc. Mówię to ja, który oddałem obywatelstwo rosyjskie i przyjąłem ukraińskie." Tytuł wywiadu: "Zdążyć, nim Putin rozpieprzy całą knajpę". To jest wersja optymistyczna. Pesymistyczna jest w Gazecie Wrocławskiej, która o zdanie poprosiła rosyjskiego historyka, autora książek o Putinie - Jurija Felsztyńskiego. A ten palnął taką opinię: "Trzecia wojna światowa może wybuchnąć we wrześniu. Po Ukrainie następna będzie Białoruś, Putin tam się nie zatrzyma." Ja państwa bardzo serdecznie przepraszam, ja wiem, że to prostackie, ale ja nie znajduję innej reakcji niż powiedzenie: mam nadzieję, że ta przepowiednia zamieni się w gówno!
A tu dzionek taki piękny, wiosną pachnie... Przebiśniegi pewnie zdziwione, bo na nizinach nie ma się przez co przebijać...
Gazeta Wrocławska opisuje ożywienie w przyrodzie. Łosie mają haremy, lisice uwodzą, jelenie lada moment zrzucą poroże... I kandydatów na prezydenta mamy urodzaj. Czytam, że dzisiaj zgłosi się Wanda Nowicka. No to przechodzę do Ogórka. Michała Ogórka. Weekendowy prześmiewca z Gazety Wyborczej kpi z tłumów walących na film o 50 twarzach Greya. Erotyczna książka była bestselerem, film gromadzi tłumy. A to literacki kicz przecież. No i sado maso w treści... A ludzie walą do kin. Można rzec - zbiorowy masochizm pożądających sado maso. Od Ogórka przejdźmy do Ogórek. Doktor Magdalena Ogórek pojechała z Leszkiem Millerem do Madrytu, na spotkanie Europejskiej Partii Socjalistycznej. To jest poliglotka. Dziś będzie milczeć w języku hiszpańskim.
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.