Śląsk broni Pucharu Polski – Stelmet pierwszą przeszkodą
Wczoraj PGE Turów Zgorzelec przegrał z Energą Czarnymi Słupsk 83:84 i odpadł z rywalizacji. Honoru dolnośląskiej koszykówki broni Śląsk Wrocław, ale stoi przed niełatwym zadaniem.
Dla zespołu Emila Rajkovica będzie to już trzecie spotkanie z drużyną z Zielonej Góry w tym sezonie. Bilans meczów jest remisowy. W obu starciach nie brakowało emocji.
We Wrocławiu, Śląsk wygrał 69:68. Świetnie grali wtedy Roderick Trice (17 punktów) i Denis Ikovlev (14 punktów). Ten pierwszy na 9 sekund trafił rzut dający zwycięstwo gospodarzom.
W Zielonej Górze lepszy był Stelmet 80:70. W połowie trzeciej kwarty wydawało się, że będzie to mecz bez historii. Śląsk przegrywał wtedy aż 43:57. Wtedy jednak wrocławianie zaliczyli niesamowitą serię 21:0. Nie dało to jednak zwycięstwa, bo w końcówce to wicemistrzowie Polski wrócili na prowadzenie.
Śląsk pojechał do Gdyni bez Roberta Skibniewskiego z którym w środę rozwiązał kontrakt. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry i obrony pucharu, który wywalczyli przed rokiem we własnej hali pokonując PGE Turów Zgorzelec.
Wrocławska drużyna meczem ze Stelmetem spróbuje przerwać passę trzech porażek z rzędu (wszystkie w lidze). Jeśli Śląsk chce to zrobić będzie musiał przede wszystkim przebić się przez defensywę rywali. Zielonogórzanie mają bowiem drugą najlepszą obronę w lidze, tracąc wg. plkstats.pl średnio 95 punktów na sto posiadań.
Początek spotkania Śląsk Wrocław – Stelmet Zielona Góra o 18.00. W drugim piątkowym ćwierćfinale AZS Koszalin zmierzy się z Treflem Sopot. W najlepszej czwórce Pucharu Polski są już Energa Czarni Słupsk i Rosa Radom
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.