Urządzili strzelecki rajd, cudem nikt nie zginął. Grozi im 8 lat

Areszt i zarzuty za strzelecki rajd po regionie świdnickim. Dwóch mężczyzn w wieku 51 lat łącznie usłyszało aż 18 zarzutów. Najpoważniejsze z nich to umyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym oraz narażenia ludzi na utratę życia lub zdrowia. Mężczyźni w poniedziałek kupili broń pneumatyczną na metalowe kulki i postanowili ją wypróbować. Prokurator rejonowy ze Świdnicy Marek Rusin mówi, że strzelali dosłownie do wszystkiego. Celowali w sklepy i w przystanki, ostrzelali też pięć autobusów i trzy busy.
Mężczyźni nie przyznają się do zarzucanych czynów i wzajemnie się obwiniają. Jeden z nich to mieszkaniec Wałbrzycha, drugi nie ma stałego zameldowania. Mirosław B. i Zbigniew S. w prokuraturze ze szczegółami opowiedzieli o swoim strzeleckim rajdzie. Grozi im nawet osiem lat więzienia. Na razie zostali aresztowani, na pewno też będzie musiał zbadać ich psychiatra.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.