Gang paliwowy rozbity na Dolnym Śląsku (FILM)
W akcji przeprowadzonej jednocześnie na terenie 9 województw uczestniczyło blisko pół tysiąca funkcjonariuszy, służby granicznej, celnej i CBŚ. Zatrzymano 13 osób. - Grupa sprowadzała z państw UE do Polski paliwa bez odprowadzenia obowiązkowego podatku. Według naszej wiedzy sprowadziła 500 mln litrów paliwa o wartości 2 miliardów złotych - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. 5 osób zostało aresztowanych, pozostali wyszli na wolność za poręczeniem majątkowym. Policja na razie nie zdradza, gdzie na Dolnym Śląsku zatrzymano podejrzanych.
Przygotowania do tej akcji trwały wiele miesięcy i zostały przeprowadzone jednocześnie w 60 miejscach na ternie całego kraju.
Jak ujawniła wrocławska prokuratura, międzynarodowym gangiem paliwowym kierował 81-latek. Dostarczane do Polski paliwa wprowadzane było do obrotu przy wykorzystaniu fikcyjnych transakcji. Zyski z nielegalnej działalności inwestowane były między innymi w różnego rodzaju legalne przedsięwzięcia, jak budowa osiedli mieszkaniowych oraz biurowców. Przesłuchani nie przyznają się do winy. Policji udało się zatrzymać mienie i nieruchomości warte około 170 milionów złotych. traty Skarbu Państwa są szacowane na 330 milionów złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.