Mamy mobilną stację kontroli. Jedyną taką w Polsce (FILM)
Urządzenie przewożone jest na specjalnej ciężarówce, a przygotowanie go do kontroli zajmuje zaledwie kilka minut. Alvin Gajadhur - rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego nie ukrywa, że stacja będzie wykorzystywana głównie do kontroli pojazdów ciężarowych i autokarów. Przy tradycyjnej kontroli stanu technicznego ITD zatrzymuje średnio co 12. dowód rejestracyjny.
Urządzenie warte jest 800 tysięcy złotych. To pierwsza w pełni automatyczna mobilna stacja w Polsce. Urządzenie będzie służyło głównie do badań technicznych samochodów ciężarówek i autokarów.
Inspektorzy ITD sprawdzają stan gimbusów, ciężarówek czy taksówek. W listopadzie 2014 pokazywaliśmy, jak wyglądały skontrolowane przez nich autobusy kursujące na trasie z Wałbrzycha do jednej z sąsiednich gmin. Codziennie przewoziły kilkaset osób.
Kierowcy autobusów nie mieli dowodów rejestracyjnych, bo te już wcześniej zostały zatrzymane przez policję w związku z fatalnym stanem technicznym pojazdów - niesprawne oświetlenie, korozja, wycieki płynów eksploatacyjnych, czy niesprawny hamulcowy. Mimo, to jeden z pojazdów miał dokument potwierdzający przejście badań technicznych zaledwie dobę wcześniej.
Co więcej kierowca w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania autobusem, nie przeszedł także badań dla zawodowych kierowców.
W styczniu tego roku na A4 inspektorzy zatrzymali do kontroli cysternę, której kierowca wracał po rozładunku odpadu niebezpiecznego. Okazało się, że jego resztki były m.in. na zderzaku oraz w kabinie kierowcy. Na miejsce została wezwana policja oraz straż pożarna, która usuwała trującą substancję.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.