Miał dość hazardu. Chwycił za siekierę i rozbił automaty
Miał dość hazardu i sam puścił się w skarpetkach. I to dosłownie. Na razie jednak 34-letni mieszkaniec Lubania ma od hazardu wolne, bo dostał od prokuratora zakaz przebywania w salonach gier.
Mężczyzna miał już dość przegranych, więc wziął siekierę i porozbijał automaty i telewizor w jednym z salonów. To jednak mu nie wystarczyło i postanowił zrobić w Lubaniu większe porządki. Wtargnął do drugiego salonu, choć jego pracownicy usiłowali zamknąć drzwi. Tam rozbił kolejne trzy maszyny, uszkodził inne sprzęty i wyszedł.
Na zewnątrz jeszcze rozbił szybę w zaparkowanym samochodzie, po czym wyrzucił siekierę i, mimo chłodu, pozbył się butów i spodni, zostając w skarpetkach.
Mężczyzna spowodował straty w wysokości 60 tysięcy złotych. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.