Pani Strzępka pachnie ładnie (PRZEGLĄD PRASY)

Słyszeli państwo o budowie tak zwanej szpilkostrady w Rynku? Chodzi o trakt na którym kobietom nie będą szpilki grzęzły, a i wózki dziecięce czy inwalidzkie pojadą bez trzęsionki. Ma na to pójść prawie 3 miliony złotych. No i odezwał Krzysztof Turkowski, były wiceprezydent Wrocławia, który przypomniał: przecież 18 lat temu, remontując Rynek położyliśmy porządny, równiuteńki chodnik. I on jest do dziś. Tylko jak przychodzi czas ogródków gastronomicznych, to jest zastawiany a przechodnie spychani są na bruk. A paszli won! (restauratorzy). Ale niedaleko. Jest pomysł, aby to stoliki odsunąć od ścian, z chodników a nie przechodniów. Ależ proste. Jeszcze raz muszę palnąć się w czoło!

Dziennik Gazeta Prawna pisze, że są efekty strajków górniczych. Ponieważ zakłócają one rytmiczność dostaw węgla koksującego, więc już płyną statki z antracytem amerykańskim i australijskim. Trwają rozmowy z Rosjanami. Czyli związkowcy górniczy coś tam wywalczyli.

Od wczoraj jest termin wyborów prezydenckich. Pan Joachim Brudziński go oprotestował, jako termin probronkowy. Jestem przekonany, że miał przygotowaną paletę protestacyjną na każdą datę. Ale ta - 10 maja, istotnie układa się obecnemu prezydentowi przyjaźnie. Zwłaszcza, że jak pisze Rzeczpospolita, koncepcja alternatywnych obchodów rocznicy zakończenia wojny na Westerplatte, jest traktowana przez zachodnich przywódców z coraz większym zainteresowaniem. Bronisław Komorowski zresztą na tym nie poprzestaje. Jak pisze Gazeta Wyborcza, właśnie zaproponował utworzenie funduszu restrukturyzacji kredytów hipotecznych. Ma on wspierać kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji, bez względu na rodzaj waluty. Prawica będzie miała problem: jak to zohydzić? Taka to jest ta nasza polityka. W ten sposób tłumaczy się poseł Jasiu, czyli Jan Tomaszewski. Pytany wczoraj przez Monikę Olejnik jak może iść do Platformy, skoro kiedyś mówił, że musi zaszczepić psa przeciw wściekliźnie, bo ten powąchał platformersa, odpowiedział: "a bo to jest tylko polityka". No właśnie. Sygnowana sylwetką szczającego psa.

Spróbuję jednak zakończyć kulturalnie. Czytam w Wyborczej Wrocław, że koncert galowy tegorocznego Przeglądu Piosenki Aktorskiej wyreżyseruje Monika Strzępka. Podbudowało mnie to. Jest w nas szlachetność i brak pamiętliwości. Bo to przecież pani Strzępka wylała zawartość nocnika na kulturę po wrocławsku. Ogłosiła, że z ulgą wynosi się z miasta, w którym nie ma dobrej polityki kulturalnej, a jest tylko urzędnicza gnojówka. To będzie ciekawe. Pamiętając o zawartości tamtego internetowego protestu, nie zdziwię się, jeśli sponsorem koncertu będzie producent kąpielowych pachnideł.

Do usłyszenia się z Państwem...