Tragedia w prywatnym żłobku. Nie żyje niemowlę
9 miesięczne dziecko zmarło w jednym z wrocławskich prywatnych żłobków na Partynicach. Chłopcem opiekowała się doświadczona opiekunka, która nie miała jednak podpisanej umowy z rodzicami dziecka. Gdy ci po południu przyszli po synka, ten już nie żył. - Na miejsce zostało wezwane pogotowie, ale reanimacja nic nie dała. Śledztwo prowadzone jest w kierunku ewentualnego błędu medycznego popełnionego przez członków karetki pogotowia. W toku postępowania zostania wyjaśniona także kwestia ewentualnej odpowiedzialności opiekunki - mówi prokurator Jolanta Kosztubajda-Michniewicz:
Według naszych informacji rodzice uważają, że do ich dziecka przyjechała karetka nieprzystosowana do reanimacji niemowląt, a sama próba ratowania chłopca przebiegała nieudolnie. Patolodzy przeprowadzili już sekcję, ale przyczyna zgonu dalej nie jest znana, więc prokuratura zleciła dodatkowe badania.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.