Rozpoczął się proces ws. karambolu na A4 (POSŁUCHAJ)
We wrocławskim sądzie rozpoczął się proces kierowcy oskarżonego o doprowadzenie do karambolu na dolnośląskim odcinku autostrady A4 - chodzi o zdarzenie z lutego 2012 roku.
Trzy osoby zginęły, kilka zostało rannych. Z ustaleń śledztwa wynika, że oskarżony jechał w dniu tragedii uszkodzonym autem. Wiedział, że z samochodem dzieje się coś złego, ale nie zareagował. M.in. nie zatrzymał się na pasie awaryjnym na kilkanaście metrów przed wypadkiem na trasie między Wrocławiem a Legnicą.
Dariusz Ch. ponosi odpowiedzialność z to zdarzenie - taką opinię w tej sprawie wydali biegli, którzy podkreślili, że oskarżony stworzył bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym. Ostatecznie na autostradzie najechało na siebie kila aut. Droga była długo zablokowana.
Oskarżony wiedział o awarii samochodu - tak prokuratura uzasadnia akt oskarżenia. - Za wcześnie mówić o wymiarze kary, jaką będziemy proponować - mówi prokurator Marek Rogowski:
Dariusz Ch. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.