Rozpoczęło się studniówkowe szaleństwo. Ile trzeba wydać?
Niech żyje bal. Studniówkowy, oczywiście! Ruszyły przygotowania do tej najważniejszej licealnej imprezy. Uczniowie na Dolnym Śląsku odliczają już dni do tego wieczoru. A po nim powrót do szarej rzeczywistości i znów odliczanie, ale tym razem mniej przyjemne, bo do matury.
Wrocławskie maturzystki deklarują, że na przygotowania do balu chcą przeznaczyć od 700 do nawet 1500 złotych. Znacznie mniej planują wydać zapytani przez nas panowie - ci chcą zamknąć się w budżecie maksymalnie 600 zł
W tym sezonie najmodniejsze są krótkie sukienki z elementami czerni i złota. Nic nie zmienia się w przypadku bielizny - nadal koniecznie musi być czerwona. Jeśli maturzystka chce zapisać się na profesjonalny makijaż, musi to zrobić przynajmniej z tygodniowym wyprzedzeniem. Coraz dłuższe kolejki również do salonów fryzjerskich. W tym roku panuje moda na luźną elegancję - wyjaśnia Henryk Largo - szef salonu atelier fryzjerskie z Wrocławia. Za studniówkową fryzurę i makijaż zapłacić trzeba od 150 do 400 złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.