Wielki tenis znów we Wrocławiu: Mecze będą za darmo
Swój udział w imprezie zapowiedział m.in. Niemiec Michael Berrer i czołowi nasi gracze - Łukasz Kubot i Michał Przysiężny. Kolejni wybitni tenisiści będą dołączać do tej stawki. Co istotne, wszystkie mecze turnieju kibice zobaczą za darmo - zdradza dyrektor imprezy Paweł Jaroch.
Turniej do kalendarza ATP powróci po pięciu latach przerwy. Pula nagród wyniesie 100 tysięcy dolarów. Na imprezę organizatorzy zapraszają od 16 do 22 lutego do Hali Orbita. Zawody będą następcą KGHM Dialog Polish Indoors. Fani dyscypliny w mieście nieco mogli się za nią stęsknić. A to dlatego, że od 2009 roku Wrocław jest omijany szerokim łukiem przez najlepszych tenisistów świata. Udało się jednak znaleźć sponsorów, część środków dołożą miasto oraz urząd marszałkowski i ponownie będziemy mogli oglądać na korcie rywalizację singlistów i deblistów.
KGHM Dialog Polish Indoors, poprzednik Wrocław Open, był rozgrywany od 2000 do 2009 w Hali Stulecia i w Hali Orbita. Od roku 2010 z powodu kryzysu finansowego i braku sponsorów turnieje nie były rozgrywane. Najlepszy występ wśród polskich tenisistów odnotował Łukasz Kubot, dochodząc w 2006 roku do półfinału imprezy. W deblu w tym samym roku wygrali Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Ostatnim zwycięzcą KGHM Dialog Polish Indoors został Niemiec Michael Berrer, który w finale 2009 roku pokonał Rosjanina Aleksandera Kudriawcewa 6:3, 6:4. W deblu zwyciężyli natomiast bracia Sanchai i Sonchat Ratiwatana z Tajlandii.
Challengery to turnieje, w których zawodnicy mogą nie tylko zdobyć punkty potrzebne do awansu w rankingu ATP, ale także mają szansę na pokazanie się szerszej widowni. Mogą brać w nich udział zawodnicy poza 50. miejscem w rankingu ATP. Tenisici zajmujący miejsca od 11 do 50 mogą wziąć udział w takim turnieju, jednak jedynie po uzyskaniu specjalnego pozwolenia od ATP oraz tzw. „dzikiej karty” od organizatora.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.