Drugi mecz Polaków w Katarze. Grają niemal o wszystko
Biało - czerwoni skomplikowali sobie sytuację w fazie grupowej przegrywając w pierwszym meczu z Niemcami 26:29. Możliwość błędu zredukowaliśmy do minimum - przyznają zawodnicy i dodają, że zdają sobie sprawę z tego, że mecz z Argentyną wcale nie będzie łatwy.
Rywale sprawili największą jak dotychczas niespodziankę podczas turnieju remisując z faworyzowaną Danią 24:24. Pierwsze skrzypce w tym zespole gra Diego Simonet. Rozgrywający występujący we francuskim Montpellier to zawodnik, na którego będziemy musieli uważać.
Nie możemy myśleć tylko o rywalach, my musimy zagrać na swoim poziomie podkreśla obrotowy naszej reprezentacji Bartosz Jurecki:
Argentyna gra niewygodną piłkę ręczną, opartą na szybkości i umiejętnościach technicznych. Dodatkowo stosuje wysoką, wysuniętą obronę co zawsze było problemem dla biało - czerwonych. Jeśli jednak zagramy konsekwentnie i skutecznie a dodatkowo zdecydowanie lepiej w obronie powinniśmy bez większych problemów wygrać to spotkanie.
To nie będzie łatwy mecz dodaje kapitan naszej kadry, bramkarz Sławomir Szmal:
Nasi zawodnicy zdają sobie sprawę z tego, że jeśli nie jest to mecz o życie to bez wątpienia będzie to spotkanie niezwykle ważne dla układu tabeli. Jeśli chcemy osiągnąć plan minimum - czyli awansować do ćwierćfinału ten mecz po prostu musimy wygrać.
Początek spotkania z Argentyną dziś o godzinie 17 czasu polskiego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.