Rumuński napastnik zagra w Śląsku Wrocław (ZOBACZ)
Zgodnie z przewidywaniami w piątek wieczorem ustalono warunki umowy z 22-letnim Rumunem.
Ciolacu trenował ze Śląskiem w ubiegłym tygodniu. Do Wrocławia wrócił w czwartek wieczorem, a piątkowym popołudniem przeszedł w stolicy Dolnego Śląska testy medyczne. Ich wyniki okazały się pozytywne i Andrei Ciolacu mógł bez problemów podpisać z WKS-em kontrakt obowiązujący do czerwca 2016 roku, z opcją przedłużenia o kolejnych 12 miesięcy.
"Przychodzę tu, by walczyć o mistrzostwo Polski. Bardzo się cieszę, że mogę kontynuować karierę w drużynie Śląska Wrocław. Nadszedł czas na zmiany i uważam, że idealnie wybrałem kolejny klub, w którym będę grał" - podkreśla Ciolacu.
Rumun jest wychowankiem Rapidu Bukareszt. W obecnym sezonie w barwach tego klubu rozegrał 18 spotkań. Zdobył w nich dwie bramki i zaliczył trzy asysty.
"Andrei to uniwersalny gracz, który może grać nie tylko jako napastnik, ale również jako skrzydłowy. Co więcej, ze względu na młody wiek jest bardzo rozwojowy. Cieszę się, że udało nam się podpisać z nim kontrakt jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie" - mówi trener Tadeusz Pawłowski.
ZOBACZ JAK GRA NOWY PIŁKARZ ŚLĄSKA
W ostatnich dniach kontrakt Andrei Ciolacu z Rapidem został rozwiązany z winy klubu, co oznacza, że do Śląska Wrocław trafia jako wolny zawodnik.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.