Kultura? Tak, ale nie z takim rozmachem
Średnio połowę tej kwoty pochłaniały honoraria organizatorów i gwiazd, które przyjeżdżały do Świdnicy. Znany aktor czy reżyser, za przyjazd na festiwal, mógł liczyć nawet na 10 tys. zł. Prezydent Beata Moskal–Słaniewska zapewnia, że ta decyzja nie oznacza jednak końca imprez filmowych w mieście. - Całą kwotę zaplanowaną na ten cel - 230 tys - przekazuje do dyspozycji na Świdnickiego Ośrodka Kultury na organizację imprez kulturalnych, w tym filmowych, które, jak widać, cieszą się wśród świdniczan, bardzo dużą popularnością - wyjaśnia Moskal-Słaniewska:
Prezydent dodaje, że aby zorganizować porządny, liczący się w kraju festiwal filmowy, potrzeba co najmniej 2 mln złotych. - A takich pieniędzy nie ma. Jeżeli mamy zaspokajać potrzeby mieszkańców, będziemy organizować imprezy z gwiazdami, ale na mniejszą skalę - wyjaśnia Beata Moskal-Słaniewska. Na początek miasto chce podjąć współpracę z prestiżowym wrocławskim Festiwalem Filmowym T-Mobile Nowe Horyzonty.
Festiwal Reżyserii Filmowej to pierwsza duża impreza "skasowana" przez nowe władze Świdnicy. To, czy odbędzie się kolejna edycja Kongresu Regionów, zależy od toczących się właśnie rozmów z organizatorami.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.