Dorzecznego roku daj nam dzisiaj... (PRZEGLĄD PRASY)
Ale żal, ale szkoda... Czas noworocznych życzeń już za nami a tymczasem dopiero dzisiaj, w felietonie Malaka z Gazety Wrocławskiej natknąłem się na najtrafniejsze powinszowania. Otóż Malak i owszem, tradycyjnie życzy nam Do Siego roku, ale zaraz zauważa, że lepiej aby był on Do Rzeczy. Dorzecznego Roku - któż by nie chciał?
W Wyborczej Wrocław jest dziś zestawienie ważnych wydarzeń, które miastu przyniesie nowy rok. Na Stabłowicach ruszy nowy Szpital Wojewódzki, zakończy się ważny etap modernizacji Odry, ruszy budowa obwodnicy Leśnicy, otworzą Narodowe Forum Muzyki, prof. Alicja Chybicka przeprowadzi swych małych pacjentów do nowej siedziby kliniki onkologicznej. Rok temu, w styczniu, pani senator wraz z ze swymi ozdrowieńcami weszła na Kilimandżaro. Teraz powtarza tę akcję "Szpik na szczyt" ale ciągnie za sobą 40 parlamentarzystów, którzy pewnie po drodze w stanie wyczerpania przysięgną, że niech tylko cało wrócą, a na pewno poprą poprawę bytu dzieci nowotworowych i tych które zapadły w śpiączkę. Tu wyjaśnię, że jest to wyprawa za swoje, bez kilometrówki.
Gazeta Wyborcza ma dziś na okładce wielkie zdjęcie Wojciecha Manna. Spogląda na nas zza okularów wyraźnie dobrotliwie. To jest takie spojrzenie dające otuchę. A pod spodem od razu za sprawą tekstu o okropnościach współczesnego świata dostajemy w pysk. Bo jak się przegląda statystyki ofiar walk na Bliskim Wschodzie albo raporty o katastrofach, to wydaje się, że gorzej już być nie może. A jednak kolejne tragiczne rekordy padają... Mimo tego, (pewnie dzięki temu, że nasza chata jeszcze ciągle z kraja), 62% Polaków przepytanych przez CBOS dobrze ocenia 2014 rok dla swojego zakładu pracy. Ponad połowa twierdzi, że był dobry dla rodziny i samego ankietowanego. Niewątpliwie ta ankieta robiona była wśród niezagrypionych jeszcze zanim poszedł był Bartosz na wojnę z lekarzami. Relację z wrocławskiego frontu znajdą państwo i we Wrocławskiej i w Wyborczej Wrocław. Czytam że, statystycznie rzecz ujmując, 77% Dolnoślązaków ma opiekę lekarską zapewnioną. Niestety, ta wiadomość nie działa przeciwgorączkowo na pozostałe 33%. Można nawet sądzić, że gorączkują się bardziej.
W magazynie świątecznym Gazety Wyborczej natknąłem się na artykuł o sztucznej inteligencji. Amerykańska autorka Christine Rosen martwi się, że ceną pojawienia się myślących maszyn będzie powszechna bezmyślność ludzi. Patrzę sobie na tę naszą rzeczywistość i dochodzę do wniosku, że te pewnikiem maszyny już są...
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.