Ponad 400 tys. zł dla Legnickiego Centrum Kultury
Nad takim wnioskiem przygotowanym przez służby prezydenta mają się dziś pochylić tamtejsi radni. Projekt wzbudza wiele kontrowersji przede wszystkim wśród szefów innych placówek kultury. Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej sugeruje, że w ten sposób prezydent wspomaga LCK głównie za pomoc, jaką jej dyrektor okazał w czasie kampanii wyborczej.
- Prezydent traktuje swoje instytucje kultury jako instytucje dworskie. To jest jego świta, więc temu dworowi pomaga. Dwór musi słuchać i być posłusznym. Teatr nie jest jego dworem, no bo nie słucha i nie jest posłusznym.
Prezydent Legnicy nie zgadza się z takimi zarzutami. Zapewnia, że gdyby Jacek Głomb złożył wniosek o dofinansowanie, to niewykluczone, że dziś radni zastanawialiby się nad przekazaniem nadwyżki budżetowej do LCK, ale nad podziałem tej kwoty również dla teatru.
Tadeusz Krzakowski przekonuje, że finansowanie przyszłorocznych imprez z bieżącego budżetu to normalna procedura:
- Przy braku zabezpieczenia środków na przykład na Dni Legnicy w przyszłym roku instytucja ta nie będzie mogła zawrzeć żadnych umów z potencjalnymi wykonawcami. Jak przyjdzie maj-czerwiec, gdy będą się zbliżały wakacje i wszyscy będą oczekiwali organizacji Dni Legnicy, wówczas zawieranie umów i poszukiwanie wykonawców będzie bezprzedmiotowe, bo dzisiaj zawiera się umowy z potencjalnymi wykonawcami.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.