68 protestów po listopadowych wyborach samorządowych
68 protestów wyborczych po listopadowych wyborach samorządowych wpłynęło do Sądu Okręgowego we Wrocławiu - jak na razie jednak nie ma rozstrzygnięć dotyczących choćby unieważnienia głosowania w którymś z okręgów.
Cztery sprawy pozostawiono bez rozpoznania - biuro prasowe sądu informuje, że stało się tak ze względów na braki formalne we wnioskach.
Główne zarzuty wnioskodawców to oczywiście problemy z poprawnym oddawaniem głosów i dotyczą przede wszystkim wyborów do sejmiku województwa dolnośląskiego. Według protestujących mogło to mieć wpływ na wyniki a idąc dalej na wypaczenie wyborów. Nie wiadomo kiedy sąd rozpatrzy wszystkie protesty - biuro prasowe zapewnia, że rozprawy są wyznaczane zaraz, po tym jak dokumenty zostają uzupełniane. Przypomnijmy na Dolnym Śląsku liczba głosów nieważnych oddanych w głosowaniu do sejmiku wyniosła ponad 18 proc.
Protesty dotyczyły też m.in. wyborów na burmistrzów w regionie - jeden z kandydatów miał zastrzeżenia do niekorzystnych dla niego wyników głosowania.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.