Ma 79 lat i nie bała się bandyty. Kryminalista wróci za kratki
79-letnia mieszkanka Legnicy nie bała się stanąć do walki z 29-letnim kryminalistą. Staruszka pojawiła się w osiedlowym salonie gier, by przez chwilę zastąpić przy pracy znajomą. Gdy została w pomieszczeniu sam na sam z jedynym klientem, ten najpierw wyłączył światło, a później rzucił się na seniorkę z pięściami. - Chciał ukraść jej portfel - relacjonuje podinspektor Sławomir Masojć z legnickiej komendy policji:
- Seniorka dłuższą chwilę walczyła z bandytą, szarpała się z nim. Mężczyzna przewrócił ją na ziemię, kopał, a mimo to kobieta utrzymała go w tym salonie gier. Po chwili jednak wyrwał się on, zabrał torebkę i wybiegł. Kobieta powiadomiła policjantów o kierunku ucieczki sprawcy, a tym jak wygląda, o tym jak jest ubrany.
Po kilku minutach przestępca został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna po czterech latach spędzonych za kratami przebywa na warunkowym zwolnieniu. Już wiadomo, że wróci do więzienia. Tam raczej nie będzie miał już kontaktu, ani ze staruszkami, ani jednorękimi bandytami.
CZYTAJ TEŻ: Mają sposób na łobuza. Seniorzy na kursach samoobrony
We Wrocławiu uwięzioną w wannie staruszkę uratowali strażacy i policjanci. Funkcjonariusze apelują, by reagować na to co dzieje się za ścianą naszego mieszkania. - Dzięki takiej akcji starsza wrocławianka mogła spędzić noc spokojnie - mówi Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji:
Dolnośląska policja zaznacza, że szczególnie w tym okresie świątecznym pamiętajmy również o tych osobach, które same spędzają święta. Może będą potrzebowały naszej pomocy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.