Powalone przez wiatr drzewo znów zablokowało tory
Powalone przez wiatr drzewo ponownie zablokowało ruch pociągów na linii Jelenia Góra-Szklarska Poręba. Na odcinku Jelenia Góra Sobieszów - Szklarska Poręba Górna uruchomiliśmy zastępczą komunikacja autobusową.
"Linia Jelenia Góra - Szklarska Poręba Górna jest dość urokliwa krajobrazowo. W dużej mierze prowadzi przez gęsty, górski las. Jednak to, co jest widokową zaletą trasy, podczas silnych wiatrów bywa, jak widać, przekleństwem: po raz kolejny pociągi nie kursują przez przewrócone drzewa
Z zazdrością spoglądamy na województwo lubuskie, gdzie na odcinkach Leszno Górne-Żary, czy Żary - Okrąglica, w samym sercu Borów Dolnośląskich las od torów dzieli obszerny pas rezerwy terenowej. Obserwujemy i (wcale nie po cichu) liczymy, że problem na linii nr 311 prędzej czy później zostanie rozwiązany podobnie" - piszą Koleje Dolnośląskie.
Przed godz. 15.00 ruch na trasie został przywrócony.
To już drugi raz w tym tygodniu. Przypomnijmy, że zaledwie wczoraj do wypadku doszło na trasie ze Szklarskiej Poręby do Wrocławia. Szlak jest po remoncie, ale drzewa znajdują się bliżej toru niż przewidziane prawem 15 metrów - informowały KD. Mimo awaryjnego hamowania pociąg jadący z karkonoskiego kurortu do Wrocławia (na łuku między Szklarską Porębą Dolną a Górzyńcem) uderzył w drzewo. Nikomu nic się nie stało, ani pasażerowi (bo był to dopiero początek kursu i ze składu korzystała tylko jedna osoba), ani obsłudze, ale maszyna została uszkodzona (wybita przednia szyba), zerwana została także sieć trakcyjna.
Jak czytamy w informacji opublikowanej przez Koleje Dolnośląskie w internecie, szlak jest po remoncie, ale drzewa znajdują się bliżej toru niż przewidziane prawem 15 m. - Wiadomo, że pociąg uderzył w drzewo, ale czy ono już było złamane, czy wydarzyło się co innego, z takimi informacjami musimy poczekać na ustalenia komisji - mówiła Radiu Wrocław Justyna Stachniewicz, rzecznik KD.
Na miejsce sprowadzono komisję wypadkową, a przywrócenie ruchu na tej trasie planowane jest na godz. 16.00. Na trasie Wrocław-Piechowice pociągi kursują bez zmian, natomiast z Piechowic do Szklarskiej Poręby i w przeciwnym kierunku wprowadzono zastępczą komunikację autobusową.
AKTUALIZACJA
W poniedziałek po południu nowe informacje przekazał nam Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK:
"Pociągi jadą z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby bez przeszkód. O godz. 16.00 kolejarze naprawili uszkodzona sieć trakcyjną. Komunikacje zastępczą autobusowa pomiędzy Piechowicami i Szklarska wykorzystali pasażerowie 5 pociągów Kolei Dolnośląskich. Aktualnie na Dolnym Śląsku pociągi kursują zgodnie z rozkładem, podobnie na sieci krajowej . Nie ma problemów związanych z warunkami atmosferycznymi. W gotowości pozostają jednak służby techniczne Polskich Linii Kolejowych. Pogoda jest stale monitorowana"
Uszkodzony pojazd to 36WE-012 Impuls. O tych dolnośląskich cudach techniki pisaliśmy m.in. TUTAJ. Są klimatyzowane, mają wi-fi, osiągają nawet prędkość 160 km/h więc tyle, ile w tej chwili Pendolino. Można więc śmiało powiedzieć, że Implus to nasze dolnośląskie Pendolino.
Do południa silne podmuchy wiatru nie spowodowały poza tym poważniejszych utrudnień w regionie. Straż pożarna interweniowała do godz. 12.00 ok. 10 razy. Głównie do usuwania poobrywanych konarów drzew - informował wojewódzki oficer dyżurny. Zgłoszeń o uszkodzeniach sieci nie otrzymało także pogotowie energetyczne.
Przypominamy, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu wydał w weekend ostrzeżenie 1 stopnia przed silnym wiatrem. Meteorolodzy ostrzegają, że na Dolnym Śląsku będzie wiało z prędkością od 25 do 40 km/h. Jednak w porywach wiatr może osiągać prędkość nawet do 80 km/h. Ostrzeżenie obowiązuje do godziny 18.00 we wtorek.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.