Poranny Przegląd Prasy: Czterodniowa Wigilia? (POSŁUCHAJ)
Wacław Sondej |
Utworzono: 2014-12-20 08:50 | Zmodyfikowano: 2014-12-20 08:50
fot. archiwum prw.pl
Nie wiem, jak państwo zdążą z tą przyspieszoną wieczerzą, bo np. Gazeta Wrocławska drukuje okolicznościowy rozkład jazdy z takimi terminami: 20 grudnia - nastawić bigos, 21 - wziąć się za makowiec, 22 grudnia - piernik i kutia - i tak dalej, aż do 24 grudnia, którego chyba nie będzie.
Dziś wszystko w prasie podporządkowane jest okresowi świątecznemu. Nawet jak Gazeta Wyborcza pisze o cenach benzyny, to zaznacza, że będzie ona tania tylko do... Trzech Króli.
POSŁUCHAJ PRZEGLĄDU PRASY:
Nie ma problemu z benzyną transport karpi, zmierzający do Rzymu. Towarzystwo hodowców ryb Pan Karp, jak co roku promuje się, wioząc wozami konnymi w beczkach żywe karpie dla Watykanu. Wyborcza pyta: czy można dręczyć zwierzęta dla promocji? Sprawę nieco wyjaśnia trasa podróży karpi: kończy się w Watykanie, ale zaczyna pod Oświęcimiem.
"Nie, nie tylko nie karp - jego smak do mnie nie przemawia" - mówi chyba najsłynniejszy polski kucharz Wojciech Modest Amaro. I dodaje: "nie chcę nacinać ryby co milimetr i głęboko jej smażyć, żeby wytopić ości. Stałbym wtedy nad patelnią i płakał". To w Gazecie Wyborczej Gazeta Wrocławska lansuje kuchnię pani Dominiki Wójciak, zwyciężczyni polskiej edycji MasterChefa. Mówi ona, że w kuchni bardzo ważna jest intuicja. No, chyba nie tylko. o czym świadczy przypadek pewnego kierowcy, któremu intuicja podpowiedziała, że przejedzie na czerwonym świetle bez kraksy. Ale: od pani Dominiki przejdźmy do Dominikanów. W tym okresie w prasie nie może zabraknąć rozmowy z osoba duchowną. Gazeta Wyborcza ma wywiad z ojcem Marcinem Mogielskim - przeorem klasztoru Dominikanów w Gdańsku. Jest to dziwna rozmowa, bo jak na człowieka po święceniach, ojciec Mogielski mówi zaskakująco normalnym językiem. Ale tak to z Dominikanami bywa, o czym świadczy przypadek ojca Pawła Gużyńskiego z Łodzi. Marcin Mogielski mówi bowiem na przykład tak: "Bóg nie przychodzi jako Neptun z trójzębem w ręku, który dziabie nas po tyłku i krzyczy: "do roboty, ruszać się, przestańcie grzeszyć! (...) Czy Kościół jest bardziej prześladowany niż w pierwszych wiekach chrześcijaństwa? Bardziej niż Jezus? Nie. Cierpimy, bo świat obnaża naszą obłudę, wręcz krzyczy: król jest nagi." - koniec cytatu. I koniec przeglądu prasy. O czym będą pisać gazety, jak wigilia nadejdzie naprawdę?
Do usłyszenia się z Państwem...
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Zobacz także