Matka po latach próbuje odzyskać dziecko (Posłuchaj)

Przez trzy lata walczyła przed sądem o odzyskanie córki i udało się. Agnieszka Kasperowicz ze Starej Łomnicy prawomocnym postanowieniem sądu dostała prawo wyłącznej opieki nad dzieckiem. Radość trwała krótko – ten papier niewiele znaczy.

Młoda kobieta puka od trzech miesięcy do drzwi różnych instytucji z błaganiem o pomoc, by dziecko faktycznie do niej wróciło. Bez skutku.

Sprawą zajęła się Agnieszka Szymkiewicz z Radia Wrocław (Posłuchaj):

Agnieszka Kasperowicz kontakt z 10–letnią dziś Alą straciła prawie 6 lat temu. Wówczas – porzucona przez męża, bez środków do życia, wyjechała za pracą do Włoch. Tam przytrafiło się nieszczęście. Zachorowała. Przez ten czas dziewczynką opiekowała się teściową, wcześniej niezwykle przychylna matce dziecka. Po leczeniu i powrocie do Polski pani Agnieszka nie wierzyła, w to, co usłyszała od teściowej. Procesy sądowe o Alicję trwały 3 lata. 31 czerwca Sąd Okręgowy w Świdnicy wydał prawomocne postanowienie – wyłączne prawo do opieki nad dzieckiem ma matka. Agnieszka Kasperowicz twierdzi, że próbowała zabrać córkę do domu w sposób cywilizowany, ale natrafiła na mur. Innego zdania jest Maria Kasperowicz, która już 6 lat opiekuje się Alicją. Twierdzi, że nie trzyma małej siłą i była 1 próba przekazania dziecka. Matka tymczasem mówi, że to babcia zmanipulowała jej córkę i teraz jest tylko jedno wyjście – pomoc zewnętrznych instytucji.

Pukała już wszędzie – do policji, komornika, kuratorów i sądu. Bez skutku.