Cięli opony, czekali, aż zejdzie powietrze ... i kradli na całego
Od miesiąca okradali kierowców podróżujących autostradą A4 od granicy z Niemcami aż po Wrocław. Obywatel Albanii, Kosowa i Czech trafili już do aresztu legnickiej policji.
Swoje ofiary typowali głównie wśród klientów przydrożnych kantorów wymiany walut. To właśnie tam na parkingach przy autostradzie przecinali opony wybranym kierowcom.
Zdaniem podinspektora Sławomira Masojcia z legnickiej komendy do kradzieży dochodziło zwykle kilka kilometrów dalej, gdy kierowcy musieli zatrzymać się do wymiany koła: - Podchodzili z boku do samochodu, z drugiej strony otwierali drzwi, jeśli były otwarte bądź też włamywali się do tego samochodu, jeśli drzwi były zamknięte od wewnątrz. Kradli saszetki z pieniędzmi, torby podróżne, inne wartościowe przedmioty, telefony komórkowe, czasami nawigację. I uciekali.
Do tej pory funkcjonariusze ustalili nazwiska kilkunastu poszkodowanych. Ostateczna liczba może być jednak znacznie większa. Każdemu z zatrzymanych grozi kara do 10 lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.