Kuszenie Rafała z Wrocławia (PRZEGLĄD PRASY)
A czym jest PiS bez Adama Hofmana? Były rzecznik właśnie staje z kolan i - jak pisze Rzeczpospolita - przechodzi do obrony przez atak. Twierdzi, że jak na winnego jest zbyt niewinny. Można rzec - system rozliczeń delegacji sejmowych jest taki, że nie dało rady wyjść na zero. Bolało, bo bolało, ale trochę grosza w portfelu przybyło i teraz trzeba będzie jakoś z tym żyć. Zwłaszcza, że następca Hofmana poseł rzecznik Marcin Mastalerek, ziomal Joachima Brudzińskiego ze Szczecina co i rusz powtarza, że jeśli chodzi o żałowanie Hofmana, to mu jedynie zwierząt żal.
Pamiętają państwo - był taki spektakl w Teatrze Polskim: "Kuszenie cichej Weroniki"? A może ktoś dostąpił możliwości oglądania obrazu "Kuszenie świętego Antoniego "? Wszystko jedno , czy autorstwa Boscha, czy Bruegla czy Salvatore Dalego? Nie? To proszę choć przeczytać tekst o Kuszeniu Rafała z Wrocławia. Wyborcza Wrocław rozmawia z Jackiem Protasiewiczem. Tytuł wywiadu: "Platforma czeka na Dutkiewicza". Parę dni temu sam prezydent mówił publicznie, że jest bliski decyzji i lada dzień powie jaka ona jest. To mi wygląda na - jak to mówią stratedzy - artyleryjski ostrzał przed szturmem. Rozkazy wydane, decyzje podjęte, ale trzeba podziałać propagandowo, by zdziwienie, że ten długoletni przywódca i kreator aktywności bezpartyjnych zacznie nosić legitymację.
W ogólnej atmosferze nieufności i zarzutów, wydaje się, że może powstać coś pozytywnego w kwestii sposobu przeprowadzania wyborów. W Dzienniku Gazecie Prawnej jest tekst o inicjatywie prezydenckiej. Czytam w nim o przezroczystych urnach, o zbiorowym liczeniu głosów... Pisz maluj, to o co walczy prezes Kaczyński i w sobotę pójdzie po to pieszo. Rzeczpospolita pisze, że "Polacy chcą lepszych wyborów". To wynika z badań ankietowych. Po co się robi takie badania nie wiem, bo przecież każdy chce lepszego a jeszcze lepiej najlepszego i to wszystkiego najlepszego. Ponieważ nadchodzi czas zmasowanych życzeń, Gazeta Wyborcza zachęca do odświeżenia zwyczaju wysyłania kartek świątecznych. Żeby nie tylko SMS. Dziś nawet jest w wydaniu Wyborczej kartka z rysunkiem Andrzeja Mleczki. Idzie niewątpliwie święty Mikołaj, przed nim jest w locie koszącym dzwoniący na dobrą nowinę aniołek a diabeł, owszem, jest, ale trzymany na krótkim postronku. Czy państwo wiedzą, że słowo "pocztówka" wymyślił Henryk Sienkiewicz? Tylko proszę, pisząc życzenia nie wyrwać się z dwuwierszem kończącym się zwrotem:" i kamieni kupa", choć to też Sienkiewicz.
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.