W biały dzień, pod okiem kamer ukradli secesyjne zdobienia
We Wrocławiu dwie osoby zdjęły z dwóch par drzwi zabytkowej kamienicy Herbapolu mosiężne detale w kształcie drzewa. Budynek ma ponad sto lat, przetrwał dwie wojny światowe, ale nie oparł się złodziejom, którzy chyba do końca nie wiedzieli jakie cenne dzieło sztuki padło ich łupem - mówi Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji:
Nie udało się jednak ustalić gdzie konkretnie zabytkowe zdobienia trafiły i czy są nadal w jednym kawałku. Właściciele budynku - by uniknąć kolejnych kradzieży - zdjęli pozostałe secesyjne detale.
Budynek dawnego Domu Handlu Hurtowego "Victoria", obecnie Herbapolu, jest monitorowany więc policja nie miała problemu z ujęciem złodziei, jednak nie udało się odnaleźć ponad 100-letnich zdobień. Najprawdopodobniej już zostały przetopione na złom - załamuje ręce miejska konserwator zabytków Katarzyna Hawrylak-Brzezowska:
Kamienicę w 1900 roku wybudował przedsiębiorca o nazwisku Hartel. Wystrój elewacji podkreśla szkieletową konstrukcję , dekorację sztukatorską ograniczono do najwyższych pięter.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.