Sprawa kamieniołomu trafiła do prokuratury (ZOBACZ)
Nadal gorąco w sprawie kamieniołomu w Rybnicy Leśnej. Organizacje społeczne chcą, aby śledczy przyjrzeli się sposobowi wydania pozytywnej decyzji środowiskowej dla kopalni. Przypomnijmy, że burmistrz Mieroszowa Andrzej Laszkiewicz podjął ją w ostatnim dniu kadencji, a w Biuletynie Informacji Publicznej umieścił dopiero po godzinie 22:00. Te okolicznością są bardzo podejrzane, mówi Teresa Roszkowiak z Komitetu Obrony Praw Mieszkańców Wałbrzycha:
Mieszkańcy Sokołowska oraz Rybnicy Leśnej do piątku chcą złożyć odwołanie. Jakub Madej, prezes spółki prowadzącej kopalnię podkreśla, że z ich strony cała procedura została przeprowadzona zgodnie z prawem:
Sprawą zajmie się też prokuratura. Doniesienie dotyczące sposobu wydania poprzedniej koncesji złożyło Stowarzyszenie Nowoczesny Wałbrzych. Kolejne, dotyczące ostatnich działań burmistrza Mieroszowa, ma do śledczych trafić jeszcze w tym tygodniu.
Decyzja burmistrza otwiera drogę do funkcjonowania kopalni jeszcze przez trzydzieści lat. Samorządowiec, który w ostatnich wyborach stracił mandat, nie ma sobie nic do zarzucenia.
Czytaj więcej: Kamieniołom na koniec kadencji (POSŁUCHAJ)
Kombinat, który niemal sąsiaduję z najlepszym w Polsce schroniskiem turystycznym Andrzejówka od lat wzbudza spore kontrowersje. Burmistrz Mieroszowa Andrzej Laszkiewicz podjął decyzję środowiskową w ostatnim dniu kadencji, a później przegrał wybory. Ogłoszenie w Biuletynie Informacji Publicznej Mieroszowa wywiesił o godzinie 22:17. Nie można było się do tego odnieść, sprawa nie zaistniała w kampanii wyborczej.
Kamieniołom w Rybnicy Leśnej sąsiaduje m. in. z terenami objętymi Naturą 2000 oraz z najlepszym w Polsce schroniskiem turystycznym Andrzejówka. Z jego działalnością od lat walczą mieszkańcy gminy Mieroszów, a także Wałbrzycha.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.