Wrocław szykuje się do wypłaty milionów za dziurę, a potem...

Wrocław szykuje się do wypłaty 18 mln zł spółce należącej do Zygmunta Solorza. To zobowiązanie, które wynika z umowy o przejęciu od biznesmena dziury przy stadionie, gdzie miała powstać galeria handlowa. Kilka prób sprzedaży działki nie powiodło się i kwotę trzeba było znaleźć w budżecie miasta. Arkadiusz Filipowski z magistratu mówi nam, że transakcja lada moment się rozpocznie:
Początkowo miasto chciała sprzedać dziurę przy stadionie za ponad 80 mln zł, ostatecznie cena spadła o kilkadziesiąt milionów. Arkadiusz Filipowski z mówi nam, że Wrocław nadal będzie chciał sprzedać teren i zarobić. Przedstawiciele magistratu rozmawiają z inwestorem zainteresowanym kupnem dziury. Ratusz nie ujawnia szczegółów, ale wiadomo, że jeśli transakcja dojdzie do skutku, to nie powstanie tam galeria handlowa:
Miasto zapewnia, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami Zygmunta Solorza i nie ma żadnego konfliktu. Sprawa przekazania pieniędzy jest już ustalona i zostanie zamknięta w ciągu najbliższych tygodni.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.