Policjanci walczą z MSW. Będzie pozew zbiorowy?
Na razie do sądu idą tylko związkowcy, ale jak mówi Dariusz Szachnowki z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, każdy może się przyłączyć, nawet komendant. - Koledzy pytają o ten pozew, jest poruszenie w środowisku. Komendanci? Wiadomo, są między młotem a kowadłem, nie mogą za bardzo naciskać na górę. Nie wyrażają głośno opinii, ale tak na prawdę są za tym - mówi Szachnowski.
Funkcjonariusze liczą na wygraną - dyrektor generalny Jarosław Sędzik z warszawskiej kancelarii prawnej, która reprezentuje związkowców przyznaje, że na razie nie może dać stuprocentowej gwarancji wygranej. - Nasze szanse zawsze ocenialiśmy pół na pół, to sąd zdecyduje. Średnia wartość szacowana przez nas sięga poziomu od 4 do 5 tys. zł plus odsetki, a one ciągle się zwiększają - wyjaśnia Sędzik.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie odpowiedziało na pytanie, dlaczego od 2009 roku nie było waloryzacji pensji. Biuro prasowe resortu podkreśla jednak, że w 2012 roku była podwyżka - policjanci dostali po 300 złotych. To jednak zdaniem związkowców nie załatwia sprawy. Według oficjalnych źródeł, średnia pensja to około 4 tysięcy złotych. - Średnią robią wysocy rangą funkcjonariusze, reszta nie nie jest rozpieszczana - odpowiadają związkowcy.
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
Od 1 stycznia 2009 r. - w wyniku realizacji ustawy z dnia 12 stycznia 2007 r. o ustanowieniu "Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu w latach 2007-2009" oraz waloryzacji kwoty bazowej ustalonej w ustawie budżetowej dla funkcjonariuszy o 2% (z kwoty 1.493,42 zł do kwoty 1.523,29 zł) przeciętnie miesięczne uposażenie łącznie z nagrodą roczną wzrosło w: - Policji o 333 zł, tj. 9%; - Straży Granicznej o 333 zł, tj. 9%; - Państwowej Straży Pożarnej o 406 zł, tj. 11%, - Biurze Ochrony Rządu o 351 zł, tj. 9%.
Od 1 lipca 2012 r. (policjanci) i od 1 października 2012 r. (funkcjonariusze SG, PSP i BOR) otrzymali podwyżkę uposażenia po 300 zł miesięcznie brutto (wzrost o 8% w stosunku do roku 2011). W roku 2012 funkcjonariusze Policji, SG, PSP i BOR byli jedną z nielicznych grup, które otrzymały podwyżkę uposażeń wobec "zamrażania" wynagrodzeń w całej sferze budżetowej. Wzrost uposażeń o 8% stanowił więc częściową rekompensatę inflacji (łącznie ok. 15% w latach 2010-2014).
Ponadto w resorcie trwają prace nad zmianą zasad naliczania dodatku za wysługę lat funkcjonariuszy resortu, które mają motywować i zachęcać do dłuższego pozostawania funkcjonariuszy w służbie.Założono zmianę zasad naliczania wzrostu uposażenia zasadniczego z tytułu wysługi lat polegającą na podwyższeniu, w stosunku do aktualnie obowiązującego, wzrostu tego dodatku dla funkcjonariuszy zwysługą powyżej 20 lat służby oraz wydłużenia zwiększania tego dodatku do 35 lat służby (aktualnie 30 lat służby). Nowymi zasadami objęte będą wszystkie formacje resortu, tj. Policja, Straż Graniczna, Państwowa Straż Pożarna i Biuro Ochrony Rządu. Wprowadzenie powyższego rozwiązania wymaga zmiany w przypadku Policji, SG i BOR rozporządzeń Ministra Spraw Wewnętrznych, a w przypadku PSP - ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, w której określono zasadywypłacania dodatku stażowego.
Przykładowo w przypadku dzielnicowego posiadającego staż służby wynoszący 30 lat, aktualnie dodatek stażowy stanowi 25% uposażenia zasadniczego, co daje kwotę 552,50 zł miesięcznie, a po podwyżce dodatek ten będzie wynosił 663 zł (30% uposażenia zasadniczego), tj. wzrośnie miesięcznie o 110,50 zł.
- Wiele osób nie chciałoby w ogóle wykonywać tego co robi. Mamy nienormowany czas pracy, grafik policjanta zmienia się z dnia na dzień, są też sytuacje mocno stresowe, widzimy sceny drastyczne, na przykład śmierć dzieci - wyjaśniają policjanci.
Szef dolnośląskiej Solidarności Kazimierz Kimso popiera oczekiwania policjantów. - Waloryzacja należy im się jak psu buda. Nie przewiduje jednak zbyt dużego zainteresowania. - Koledzy uważają, że nie jest to najlepsze wyjście. Ale przyglądamy się temu z uwagą - dodaje Kimso.
Tylko na Dolnym Śląsku deklarację przyłączenia się do pozwu złożyło kilkuset funkcjonariuszy. Według kancelarii zainteresowanie w całym kraju jest duże, a może być jeszcze większe. Zaczęliśmy przyjmować chętnych, pod koniec stycznia będzie wiadomo, jak duża to będzie grupa. Z tysiąca osób może nam się zrobić kilka tysięcy - prognozuje Jarosław Sędzik.
POSŁUCHAJCIE:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.