Pierwsza porażka koszykarzy. Śląsk poległ w Radomiu

| Utworzono: 2014-11-21 20:04 | Zmodyfikowano: 2014-11-21 20:05

Wrocławianie zdawali sobie sprawę z faktu, że dziś czeka ich bardzo trudne zadanie. Rosa do tej pory wygrała cztery razy przed własnymi kibicami czyli zwyciężała we wszystkich meczach. Umiejętność gry w hali w Radomiu potwierdziła także dziś.

Pierwsze minuty były wyrównane. Raz na prowadzeniu byli gospodarze, by chwilę później mieć kilka punktów straty do gości. Żadna z drużyn nie potrafiła wyraźnie odskoczyć. Do czasu. Jeszcze w inauguracyjnej kwarcie po kilku minutach świetnej defensywy radomianie odskoczyli na 8 punktów. Śląsk był jednak w stanie znacząco zniwelować starty. Po rzutach Kinnarda i Dłoniaka przegrywał po pierwszej kwarcie 24:29.

W drugiej odsłonie meczu przez prawie 180 sekund obie drużyny raziły nieskutecznością. Pierwsze punkty zdobył Michał Gabiński. Gospodarze opowiedzieli serią. Śląsk potrafił jednak ponownie ustawić twardą defensywę i skutecznie rzucać spod obręczy. Po dobrej akcji Gabińskiego było ledwie 30:33. Na 35 sekund przed syreną na przerwę rywale mięli punkt więcej. Na finiszu jednak dwa razy pewnie rzuty wolne na dwa punkty zamienił reprezentant Polski Kamil Łączyński.

Początek drugiej połowy to skuteczność Rosy. Radom szybko zyskał 8 punktów przewagi. Śląsk był jeszcze w stanie odpowiedzieć. Wrocławianie dzięki pewnie wykonywanym rzutom wolnym zmniejszyli stratę do stanu 51:53. Kolejne fragmenty należały jednak do podopiecznych Wojciecha Kamińskiego a kluczem do sukcesu była defensywa. Po 3/4 meczu Rosa prowadziła 61:54.

O końcowym rozstrzygnięciu zadecydował nieudany początek czwartej kwarty w wykonaniu Śląska. Nic ekipie Emila Rajkovicia nie wychodziło. Inaczej gospodarzom. Większość rzutów Radomia znajdowała drogę do kosza. Przewaga Rosy rosła błyskawicznie. Po trzech minutach było 70:57, po kolejnych dwóch 74:59. Na 200 sekund przed końcową syreną gospodarze mięli prawie 20 punktów więcej a goście już mogli pakować walizki do domu.

Najskuteczniejszym zawodnikiem Śląska był dziś zdobywca 10 punktów Aleksandar Mladenović. Serb był jedynym koszykarzem z kilkunastoma oczkami na koncie wśród gości.

Rosa Radom - Śląsk Wrocław 84:65 (29:24, 12:14, 20:16, 23:11).

Punkty:

Rosa Radom: Łukasz Majewski 17, Uros Mirkovic 15, Michał Sokołowski 12, Kamil Łączyński 9, John Turek 8, Damian Jeszke 8, Danny Gibson 7, Kim Adams 4, Robert Witka 2, Jakub Zalewski 2, Daniel Szymkiewicz 0.

Śląsk Wrocław: Aleksandar Mladenovic 10, Jakub Dłoniak 9, Mantas Cesnauskis 9, Roderick Trice 7, Denis Ikovlev 7, Robert Skibniewski 6, Robert Tomaszek 6, Michał Gabiński 6, Lawrence Kinnard 5, Murphy Burnatowski 0.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.