Ostatni pociąg do Hamburga: Legnica traci połączenia międzynarodowe
Odremontowane torowiska i system bezpieczeństwa umożliwiający szybką podróż. Odrestaurowany dworzec PKP. Kolejne spore inwestycje w tabor. Tak dobrym wizerunkiem kolejarze z Legnicy od dawna nie mogli się poszczycić. Teraz, gdy to osiągnęli okazuje się, że... miasto prawdopodobnie straci połączenia międzynarodowe. Wszystko wskazuje na to, że 13 grudnia z legnickiego dworca po raz ostatni odjedzie pociąg do Hamburga. Pracownicy kolei zapowiadają, że będą walczyć o utrzymanie kursów polsko-niemieckich.
Niestety tamten dobry czas zgubił się gdzieś na ponad pół wieku. Straconą prędkość udało się niedawno odzyskać, ale jak się okazuje tylko do połowy grudnia. Spółka InterCity właśnie potwierdziła, że połączenie z Wrocławia do Hamburga przez Legnicę - będzie obsługiwała jedynie do momentu wejścia w życie nowego rozkładu jazdy, czyli do połowy przyszłego miesiąca. Powód? Linia jest deficytowa. Jak na ironię podróżnych nie brakuje...
Kasami na legnickim dworcu zarządzają Koleje Dolnośląskie. Justyna Stachniewicz z działu marketingu tej firmy zapewnia, że od wielu miesięcy jej spółka próbuje nakłonić konkurencje do ułatwienia życia podróżnym. Niestety bez efektów.
Rzecznik Inter City w tej sprawie nie chce się publicznie wypowiadać, a całe stanowisko spółki ogranicza się do krótkiego komunikatu na temat rezygnacji z obsługi połączenia do Hamburga. - To przykre, bo międzynarodowa komunikacja kolejowa od wieków była dla Legnicy sprawą prestiżu - twierdzi Marcin Makuch z miejskiego Muzeum Miedzi.
Właśnie w tym legnickim sentymencie do pociągów Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich, widzi potencjał do wykorzystania... Prezes zapewnia, że połączenia do Niemiec będą.
Faktycznie kwestia połączeń do Drezna od 14 grudnia dziś jeszcze stoi pod znakiem zapytania. Andrzej Piech naczelnik Przewozów Regionalnych zapowiada, że w walce o kursy przez zachodnią granicę również nie zamierza się poddawać.
Okazuje się, że - przynajmniej w Legnicy - to dopiero początek kolejowych zmian. Na lepsze. W ciągu najbliższych tygodni Koleje Dolnośląskie przeniosą swoją siedzibę do gmachu odremontowanego, zabytkowego dworca PKP. Co to oznacza dla podróżnych? Jeśli coś im się nie spodoba, będą mogli od razu powiedzieć o tym osobiście prezesowi spółki. Na przykład... kupując bilet.
No i w tym przypadku współczesna kolej w Legnicy ma szansę przegonić tę przedwojenną. Przynajmniej w reakcja na ewentualne skargi pasażerów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.