Śląsk podejmie Polski Cukier Toruń. Dołączy do Turowa?

Sezon 2014/2015 dla fanów basketu w regionie rozpoczął się doskonale. Od początku rozgrywek na czele ligowej tabeli znajdują się jedyni przedstawiciele Dolnego Śląska - PGE Turów Zgorzelec i Śląsk Wrocław. Po sześciu kolejkach bez zmian - lideruje mistrz kraju, tuż za nim jest największa sensacja rozgrywek - ekipa Emila Rajkovicia.

Wczoraj PGE Turów pokonał Anwil Włocławek. Dziś czas na kolejny krok Śląska Wrocław. Drużyna ze stolicy naszego regionu jest zdecydowanym faworytem rywalizacji z Polskim Cukrem Toruń. U siebie Śląsk wygrywa bardzo pewnie o czym przekonały się drużyny Wilków Morskich Szczecin i Jeziora Tarnobrzeg. We wrocławskiej Orbicie zespół Rajkovicia sprawił też niespodziankę pokonując mocny Stelmet Zielona Góra.

Beniaminek TBL gra ze zmiennym szczęściem. Rozpoczął od wygranych z Anwilem Włocławek i Rosą Radom. W kolejnej serii sensacyjnie przegrał z Polpharmą Starogard Gdański. Doszły porażki z Turowem i Startem Lublin. Ostatni mecz jednak zakończył się po myśli torunian - wygrali z MKS Dąbrowa Górnicza.

W ekipie gości pierwsze skrzypce gra duet Amerykanów. LaMarshall Corbett i Sean Denison zdobywają łącznie ponad 30 punktów na mecz. Trzecim strzelcem jest wrocławianin Jarosław Zyskowski. Jego występ może być najciekawszym akcentem dzisiejszej rywalizacji. Wychowanek Śląsk zagra przeciw tej drużynie. Do Wrocławia wracają też Krzysztof Sulima i Mateusz Jarmakowicz.

"Mamy dobrą passę, którą chcemy kontynuować. To drużyna do pokonania" – zapowiada Mantas Cesnauskis.

Początek meczu o 19.00. Areną spotkania będzie Hala Orbita.