"Dwa Iwany" - pomnika nie oddamy!
Tak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie urzędu przez OBOP. Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta zapewnia, że tak poważny głos w obronie dwóch żołnierzy trzymających na rękach dziewczynkę - nie zostanie zbagatelizowany.
Legniccy prawicowi radni od 20 lat bezskutecznie zabiegają o usunięcie pomnika z najbardziej reprezentacyjnego placu w mieście. Nie pomógł im nawet apel autora monumentu. Józef Gazy - dziś twórca wielu papieskich pomników - domagał się by posągi żołnierzy z dziewczynką zakopać kilka metrów pod ziemią.
Stojący w centrum Legnicy Pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej na razie nie zmieni swojego miejsca.
Relacja Andrzeja Andrzejewskiego z Radia Wrocław (Posłuchaj):
"Dwa Iwany", "Pomnik... kochających inaczej" - to tylko nieliczne nazwy jakimi legniczanie określają polskiego i rosyjskiego żołnierza stojących na cokole z dzieckiem na rękach. Żołnierze stoją, choć twórca tego dzieła socrealizmu 20 lat temu prosił o jego zniszczenie.
Dziś dla wielu mieszkańców "Dwa Iwany" przestały być symbolem przymusowej przyjaźni polsko-radzieckiej. Są raczej przyczynkiem sentymentalnych wspomnień.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.