Ktoś demoluje i podpala samochody! To walka wyborcza?
Wśród osób, którym nieznani sprawcy zniszczyli samochód są Tadeusz Kurantowicz czy Wojciech Dobrychłop. Są z różnych komitetów i łączy ich tylko to, że padli ofiarami wandali i podpalaczy:
- Mój samochód został podpalony na parkingu przed moim blokiem - opowiada Wojciech Dobrychłop. - Mój był z kolei czwarty. Pierwszy został podpalony, drugi zupełnie spalony, następnego dnia spłonęło następne auto w garażu - dodaje Tadeusz Kurantowicz.
Mimo, że płonęły i były niszczone samochody kandydatów na radnych lub, w jednym przypadku samochód zaparkowany obok pojazdu kandydata, zgorzelecka policja nie łączy tych zdarzeń z wyborami. Rzeczniczka komendy, Ewa Wojteczek mówi, że są zarejestrowane jako chuligańskie zniszczenie mienia:
Pokrzywdzony Wojciech Dobrychłop mówi jednak co innego: - Na ulicy każdy mówi, że to dotyczy wyborów, to nie jest tylko moje zdanie.
Na zdjęciu poniżej Tadeusz Kurantowicz
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.