Passa trwa. Koszykarze Śląska wygrali szósty mecz z rzędu!

Zgodnie z oczekiwaniami to nie był łatwy mecz dla wicelidera rozgrywek. Koszykarze Śląska przez ponad pół godziny musieli gonić wynik. Duży wpływ miała na to pierwsza kwarta przegrana przez gości 18:27. Beniaminek z Kutna zaprezentował w niej świetną skuteczność i szybko wypracował sobie 10-punktową przewagę.

Lepsza defensywa w kolejnych odsłonach pozwoliła podopiecznym Emila Rajkovicia zmniejszyć straty. Po rzutach Rodericka Trice'a oraz Aleksandara Mladenovicia wrocławianie odzyskali prowadzenie, ale po pierwszej połowie to kutnianie cieszyli się z jednopunktowej przewagi.

Po przerwie mecz miał wyrównany przebieg. Przed ostatnią kwartą to gospodarze wciąż cieszyli się z minimalnego prowadzenia. Ostatnia część meczu była już popisem wrocławian. Wprawdzie po trafieniu Bartłomieja Wołoszyna przewaga Polfarmexu wzrosła nawet do 7 punktów, ale potem nastąpił najlepszy okres gry w wykonaniu gości. Do remisu doprowadził Lawrence Kinnard, a później kluczowe akcje wykonywał świetnie dysponowany Trice. Po trafieniach Amerykanina wrocławianie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końcowej syreny. Sukces Śląska przypieczętował skuteczny na linii rzutów wolnych Denis Ikovlev.

Polfarmex Kutno - Śląsk Wrocław 71:76 (27:18, 8:16, 20:18, 16:24).

Polfarmex Kutno: Kevin Johnson 20, Kwamain Mitchell 18, Bartłomiej Wołoszyn 16, Michał Batka 7, Marcin Malczyk 6, Mateusz Bartosz 4, Krzysztof Jakóbczyk 0, Grzegorz Grochowski 0, Jakub Dłuski 0.

Śląsk Wrocław: Aleksandar Mladenovic 14, Roderick Trice 13, Jakub Dłoniak 12, Denis Ikovlev 12, Lawrence Kinnard 9, Robert Tomaszek 6, Robert Skibniewski 6, Murphy Burnatowski 2, Mantas Cesnauskis 2, Michał Gabiński 0.