Porównali prezydenta Legnicy do Łukaszenki, mają przeprosić
Takie żądania przed Sądem Okręgowym w Legnicy przedstawił pełnomocnik Komitetu Wyborczego Wyborców Tadeusza Krzakowskiego. Na ławie oskarżonych - w trybie kodeksu wyborczego - zasiadł Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej, ale przede wszystkim szef Komitetu Wyborczego "Porozumienie dla Legnicy". To właśnie ten komitet na swoim profilu społecznościowym w internecie opublikował dwa zdjęcia. Na pierwszym autor przekręcił hasło wyborcze na "Legnica - nasza pensja", na drugim Krzakowski został porównany do Aleksandra Łukaszenki.
Oskarżyciel, mecenas Piotr Kowalewski twierdzi, że doszło do pomówienia:
- Nie można zawartych na profilu tych dwóch wiadomości traktować jako krytycznych, bądź satyrycznych. Zestawienie kandydata na prezydenta z prezydentem Białorusi - który powszechnie w opinii publicznej traktowany jest negatywnie, a jego działania oceniane nieprawidłowo - prowadzą do naruszenia dóbr osobistych kandydata na prezydenta.
Oskarżeni nie poczuwają się do winy między innymi dlatego, że nie są autorami internetowych wpisów, które od roku krążą po sieci. Wyrok w tej sprawie ma być ogłoszony jeszcze przed południem.
Sędzia Anna Bury w uzasadnieniu do orzeczenia podkreśliła, że opublikowanych fotografiach nie dopatrzyła się satyry:
- Jakkolwiek związek kandydata z prezydentem Białorusi nie można uznać za realny politycznie, to jednak wymownie sugeruje iż metody sprawowania władzy przez kandydata będą tożsame z takim sprawowaniem władzy przez kandydata. To jest: despotyczny charakter władzy i nieliczenie się z głosem obywateli.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.